Rząd we wtorek (27 czerwca) przyjął projekt nowelizacji ustawy dotyczącej podwyższenia świadczenia 500 plus do 800 złotych. Przepis ma wejść wraz z początkiem nowego roku. Program nie wpłynął jednak znacząco na wskaźnik demograficzny. Na ten temat wypowiedziała się w programie TVP "Minęła 8" m.in. wiceministerka rozwoju i technologii Olga Semeniuk-Patkowska.
Wiceszefowa MRiT w środę (28 czerwca) na antenie Telewizji Publicznej stwierdziła, że mówiąc o dzietności, należy wspomnieć o... trendach i modzie. - Jeżeli mówimy o dzietności i niżu demograficznym, to musielibyśmy tutaj przy tym stole rozmawiać o trendach niestety i modzie, która jest siłą napędową. To wszystko jest wypadkowa związana z tendencjami, które widzimy po lewej stronie sceny politycznej, najczęściej. Dziś obserwują to też po stronie PO, czyli trend zwiększania konsumpcjonizmu, zwiększania indywidualności, wygody ponad stan. To są te cechy charakterystyczne po stronie PO i Lewicy - stwierdziła Semeniuk-Patkowska.
Polityczka przekonywała również, że Platforma Obywatelska podzieliła Polaków na klasę najbogatszą (głosującą na PO) i klasę uboższą, doprowadzając tym samym do "wyśmiewania" wielodzietnych rodzin. - Wszystkie formacje polityczne dzisiaj powinny odstąpić od tej idei związanej z indywidualizmem, z pokazywaniem doskonale wiemy jakich trendów - mówiła, podając przy tym przykład parad równości. - Demokracja to wola większości z poszanowaniem praw mniejszości, ale nie zaniedbujmy tej podstawowej jednostki, jaką jest rodzina - kontynuowała. - Ta rodzina powinna być wzmacniana z każdej strony - dodała.
Do słów polityczki PiS odniosła się m.in. Kinga Gajewska. "Szanowna Pani! Nie życzę sobie dopisywania PO jakiejś tendencji do bezdzietności w imię 'wygody ponad stan'. Jako mamie trójki dzieci przez gardło by mi nie przeszło pytanie, ile narodziła Pani dzieci przez 35 lat życia. To wybór każdej z nas, to uwarunkowania zdrowotne. Nic Pani do tego!" - skomentowała na Twitterze.
"Może warto porozmawiać o wielodzietności z naszymi parlamentarzystami, którzy również mogli się poczuć dotknięci pani złośliwymi sugestiami" - dodała w kolejnym wpisie.
Olga Semeniuk-Patkowska w czwartek (29 czerwca) postanowiła przeprosić za swoje słowa dotyczące polityków Platformy Obywatelskiej oraz Lewicy. "Empatia w polityce jest bardzo ważna. Zarówno w tematach dotyczących rodzin z dziećmi jak i rodzin bezdzietnych" - napisała na Twitterze.
Przeprosiła również za swoje słowa. "Przepraszam wszystkich, którzy mogli poczuć się dotknięci moimi słowami. Nie było to moją intencją" - dodała.