Watykan wydał oświadczenie ws. misji pokojowej. Wysłannik Franciszka jedzie do Moskwy

W środę i czwartek z wizytą w Moskwie będzie przebywał przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch kardynał Matteo Zuppi. Podróż duchownego do Rosji ma związek z misją pokojową zainicjowaną przez papieża Franciszka. Watykan wydał w tej sprawie komunikat.

"W dniach 28 i 29 czerwca 2023 r. kardynał Matteo Maria Zuppi, arcybiskup Bolonii i przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch, w towarzystwie urzędnika Sekretariatu Stanu, odwiedzi Moskwę jako wysłannik papieża Franciszka" - przekazał Watykan we wtorkowym oświadczeniu. Jak dodano, "głównym celem inicjatywy jest zachęcenie do ludzkich gestów, które mogą przyczynić się do rozwiązania obecnej tragicznej sytuacji i znalezienia sposobów na osiągnięcie sprawiedliwego pokoju".

Zobacz wideo "Jesteśmy rodziną". Serial o LGBT+ w Polsce. Odc. 6. "Wychowamy wasze dzieci"

Przypomnijmy: papież Franciszek w trakcie powrotu z Budapesztu 30 kwietnia przekazał dziennikarzom, że Watykan prowadzi w dyskrecji rozmowy na temat rozpoczęcia negocjacji między Rosją a Ukrainą. - Wszyscy są zainteresowani drogą pokoju. Jestem gotów zrobić wszystko, co trzeba. Nawet teraz trwa misja, ale jeszcze nie jest to jawne. Kiedy to będzie jawne, wtedy o tym opowiem - mówił wtedy Franciszek.

Wojna w Ukrainie. Papieski wysłannik w KIjowie

I rzeczywiście, na początku czerwca papieski wysłannik kardynał Matteo Zuppi udał się z dwudniową wizytą do Ukrainy. "Głównym celem tej inicjatywy jest wysłuchanie władz Ukrainy w sprawie możliwości zakończenia konfliktu oraz podjęcie działań, które pozwolą złagodzić napięcia" - napisano wtedy w  komunikacie Watykanu. W trakcie wizyty Zuppi spotkał się m.in. z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Zełenski zaznaczył w trakcie tego spotkania, że zawieszenie broni i zamrożenie konfliktu nie doprowadzi do pokoju. - Wróg wykorzysta przerwę, aby zbudować swoje zdolności i kontynuować atak, przeprowadzić nową falę zbrodni i terroru. Rosja musi wycofać wszystkie swoje wojska z terytorium Ukrainy w jej uznanych międzynarodowo granicach - mówił podczas spotkania z kardynałem. Ukraiński prezydent wyjaśniał, że tylko wspólne wysiłki, izolacja dyplomatyczna i presja mogą wpłynąć na Rosję i doprowadzić do końca wojny.

Więcej o: