Konwencja zaczęła się od skandowania hasła "Trzecia Droga" przez osoby zgromadzone podczas spotkania zorganizowanego przez PSL i Polskę 2050. Jako pierwsi na scenie pojawili się Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia.
- Trzecia droga jest niezbędna po to, żeby zakończyć w Polsce czas bezprawia i niesprawiedliwości - powiedział Szymon Hołownia, nawiązując do nazwy Prawa i Sprawiedliwości, które rządzi w Polsce od 2015 roku. - Żeby ustanowić rząd pokoju i zacząć wreszcie rozwiązywać problemy ludzi, a nie polityków - dodał Hołownia. Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że Trzecia Droga to połączenie tradycji i nowoczesności oraz stworzenie Polski, którą będą chcieli wyborcy.
Hołownia zaznaczył, że "ktoś wreszcie musi zająć się" problemami nie tylko osób z "bastionu PiS", ale też z innych miejscowości. Kosiniak-Kamysz podkreślił konieczność zlikwidowania podziałów w społeczeństwie i narodzie, które zagrażają bezpieczeństwu zewnętrznemu i wewnętrznemu Polski. - Przez osiem lat zarazili nas ciężką chorobą nienawiści! Narazili na szwank Polskę widząc, co się dzieje za wschodnią granicą! - powiedział lider PSL. - W obozie demokratycznym wszyscy jesteśmy potrzebni. Nie dajmy się zepchnąć do narożnika. Bez nas nie ma zwycięstwa, bez nas nie ma pojednania - apelował do wyborców lider PSL.
Szymon Hołownia dodał, że razem z PSL chcą rządu pokoju, który stworzyliby z innymi ugrupowaniami demokratycznymi. - Maszerujemy osobno, ale atakujemy razem. Po to, żeby w Polsce każdy miał wreszcie to, na co zasługuje! (...) PiS dobrem zwyciężaj. Będziemy walczyli dobrymi pomysłami, dobrymi realizacjami budować Trzecią Drogę. Nie obiecamy wam dziś domku z ogródkiem, dwóch samochodów sprowadzonych z Niemiec, grilla też nie obiecamy. Chcemy obiecać wam Polskę, z której wszyscy będziemy dumni - dodał lider Polski 2050, zapowiadając "sześć gwarancji dla Polski".
- Dla "Polski marnotrawnej" to "drobne cwaniaczki". Dla nas to bohaterowie. Chcę wam podziękować, że nie zwinęliście żagli, że walczycie mimo przeszkód, że nie macie poczucia bezpieczeństwa. Wytrwajcie jeszcze cztery miesiące! - powiedział Kosiniak-Kamysz. Lider PSL zapowiada "lepsze prawo gospodarcze, pracy, do ubezpieczeń". - Proste prawo, proste podatki, bez obiecywania złotych gór. Obiecuję docenić ciężką pracę - dodał. Zaznaczył też konieczność wprowadzenia "programu aktywnego rolnika".
- Potrzeba docenienia rodziny. Nie odbierzemy 500 plus, bo to jest filar bezpieczeństwa socjalnego, ale okazał się programem nieskutecznym, ponieważ nie zwiększył liczby urodzeń dzieci w Polsce - zauważył lider PSL. Zapowiedział nowy system podatkowy, gdzie rodzice będą rozliczać się wraz z dziećmi. - Im więcej dzieci, tym niższe podatki. Duża rodzina będzie z nich zwolniona! Bo duża rodzina płaci inny podatek - płaci lokatą społeczną - dodał Kosiniak-Kamysz.
PSL i Polska 2050 zapowiadają zlikwidowanie nierówności w dostępie do lekarzy. Za przykład posłużył Lublin, gdzie na wizytę do endykrynologa można zapisać się dopiero na 8 listopada 2029 roku. Proponują, by NFZ płacił za wizyty w prywatnych przychodniach, jeśli nie ma dostępu do państwowej opieki medycznej lub lekarza.
- 35 mld doinwestowania polskiej szkoły i oświaty, na ciepły posiłek dla dziecka, na psychologa w każdej szkole. To się da zrobić! Każdy 15-latek, powinien mówić komunikatywnie po angielsku - to posag, który ma prawo otrzymać od Polski na swoją przyszłą drogę. Wiecie, jak bardzo to jest potrzebne we współczesnym świecie - mówił o projekcie dla szkół Szymon Hołownia.
- Nie może tak być, że to wszystko, co wypracowywane jest przez państwowe spółki, nie oblicza rachunków, ale karmi :"tłuste koty". Nadmiarowe zyski zbierane przez energetyczne spółki mają iść na wsparcie dla gmin, bloków, ludzi, którzy chcą budować zieloną energię i cieszyć się niższymi rachunkami. Jeśli oszczędzasz prąd, musisz zobaczyć to na rachunku - dziś to się rozmywa! - kontynuował lider Polski 2050.
- Pycha i pogarda tego rządu nie zna granic. My to zmienimy. PEFRON, system orzecznictwa, chaos z punktami i kryteriami dot. tego, kto jest "trochę bardziej niepełnosprawny" - to jest podzielenie ludzi, to skłócenie ludzi. Osoby z niepełnosprawnością zamiast cieszyć się pomocą, walczą o nią. Wprowadzimy ustawę o asystencji osobistej. Jeśli oni są to w dużych miastach i skandalicznie opłacani. A my potrzebujemy osób z niepełnosprawnością, ich pomysłowości i przedsiębiorczości. Oni nie potrzebują litości tylko mądrego wsparcia - kontynyował Hołownia.