W interpelacji z 7 maja do ministra finansów Hanna Gill-Piątek pytała o kampanię promocyjną dotyczącą zwrotu podatków dzięki obniżce PIT ("Zwroty, które cieszą"). 21 czerwca ministerka Magdalena Rzeczkowska zamieściła w systemie odpowiedź. Wynika z niej, że resort przeznaczył na działania PR-owe miliony złotych.
Hanna Gill-Piątek w swojej interpelacji zwróciła uwagę, że "zdaniem ekonomistów" informacje przekazywane na billboardach i spotach, które mówiły, że "dzięki rządowej obniżce PIT miliony Polaków otrzymało zwrot podatku" to "dość duże uproszczenie, które można nazwać wręcz wprowadzającym w błąd". Posłanka powołała się także na słowa ekspertki podatkowej Małgorzaty Samborskiej, której zdaniem - jak pisało Money.pl - "zwroty podatków nadpłaconych w pierwszej połowie roku są skutkiem naprawy systemu po błędach Polskiego Ładu" - przytaczała Gill-Piątek. Zwróciła także uwagę, że na największe zwroty mogły liczyć osoby zarabiające powyżej podwójnej średniej krajowej, ok. 12,8 tys. zł brutto miesięcznie.
Jak czytamy w odpowiedzi na koszty działań informacyjnych Ministerstwa Finansów w ramach kampanii dotyczącej zwrotu podatków wyniosły 3 792 326,81 zł. Objęły one 2351 emisji kampanii w telewizji, 338 emisji w radiu oraz 31 publikacji w prasie. Do tego działania informacyjne były także zamieszczane w Internecie z wykorzystaniem Google Display Network, Real-time bidding, Facebooka, Twittera oraz YouTube'a. Chodzi o kampanię prowadzoną między 18 kwietnia a 14 maja tego roku.
Na działania informacyjne w mediach od stycznia 2022 roku do czasu złożenia przez posłankę interpelacji Ministerstwo Finansów przeznaczyło kwoty w podziale na podmioty:
Ministerstwo zapowiedziało także, że najbliższe kampanie reklamowe, które mają być przygotowane do listopada tego roku, dotyczyć będą: uszczelniania systemu podatkowego, Krajowego Systemu e-Faktur i funkcjonalności e-Urzędu Skarbowego. "Zabezpieczono na ten cel kwotę w wysokości ok. 900 tys. zł" - przekazała ministerka finansów Magdalena Rzeczkowska.