W sondażu Kantar dla Gazeta.pl (przeprowadzonym w dniach 5-26 maja) zapytano respondentów o to, jakie zagadnienia są dla nich najważniejsze i czy są wystarczająco poruszane w kampanii wyborczej. Przypomnijmy, że formalnie kampania jeszcze się nie rozpoczęła, niemniej już teraz wszystkie partie robią, co mogą, by podnieść swoje poparcie w sondażach i w efekcie jesienią uzyskać jak najwyższy wynik. Wszystko wskazuje na to, że wybory parlamentarne odbędą się 15 października.
93 proc. wszystkich badanych uznało, że najważniejszą dla nich kwestią jest służba zdrowia (takie sformułowanie zostało użyte w badaniu, obecnie preferowaną formą jest "ochrona zdrowia"). Nieco mniej - 91 proc. - wskazało na edukację i sytuację w szkolnictwie. 90 proc. wspomniało o cenach, inflacji i drożyźnie. Na dalszych miejscach znalazły się m.in. zdrowie psychiczne, bezpieczeństwo kraju, inwestycje w armię, fundusze europejskie i pieniądze z KPO. Co Polaków interesuje najmniej? Legalizacja miękkich narkotyków została uznana za ważną kwestię jedynie przez 29 proc. badanych, dostęp do broni - przez 35 proc., a przyjęcie euro w Polsce - 40 proc.
W trakcie badania bliżej przeanalizowano też poglądy najmłodszych wyborców w wieku od 18 do 24 lat. Okazuje się, że w porównaniu do ogółu nieco większy odsetek z nich wskazał na istotność m.in. sytuacji w edukacji oraz wysokich cen (94 proc.). Młodzi obywatele są też bardziej niż ogół wyczuleni na skandale związane z nadużywaniem władzy (83 proc.) i tematy wiążące się ze swobodą obywateli (75 proc.). Zwracają też większą uwagę na kwestie podatkowe (89 proc.). Mniej niż ogół interesują ich sprawy związane m.in. z bezpieczeństwem kraju, funduszami europejskimi, praworządnością, programami socjalnymi i rozliczeniem historii (PRL, II wojny światowej).
"Co ciekawe, pomimo pewnych różnic w samym poziomie wskazań, wyniki w grupie osób młodych w wieku 18-24 lata są zasadniczo podobne" - podsumowuje Kantar w swojej analizie dla Gazeta.pl.
W badaniu zapytano też o to, na ile powyższe zagadnienia są poruszane w kampanii w sposób wystarczający. 62 proc. wszystkich badanych jest zdania, że w kampanii niewystarczająco mówi się o legalizacji miękkich narkotyków, 59 proc. wskazało natomiast na dostęp obywateli do broni i na zdrowie psychiczne, 58 proc. - przyjęcie waluty euro, a 54 proc. - ochronę zdrowia. Za wystarczająco poruszane badani uważają w większości tematy związane z programami socjalnymi (73 proc.), bezpieczeństwem kraju (66 proc.) oraz przynależnością i pozycją Polski w UE (60 proc.).
Najwięcej młodych wyborców (18-24 lat), bo 71 proc., uważa, że w kampanii za mało mówi się o zdrowiu psychicznym. 63 proc. chciałoby też większej dyskusji o sytuacji w opiece zdrowotnej, 62 proc. o edukacji i sytuacji w szkolnictwie, 61 proc. o "rozliczeniu władzy", a 60 proc. o dostępności mieszkań. "Polacy w wieku 18-24 lata większą liczbę zagadnień postrzegają jako ważne i zbyt rzadko poruszane w obecnej kampanii niż ogół Polaków" - wskazuje Kantar w swoim raporcie.
Przyjrzyjmy się bliżej temu, co szczególnie interesuje wyborców poszczególnych partii. Dla wyborców Zjednoczonej Prawicy najważniejsze są sprawy związane z bezpieczeństwem (94 proc.), zdrowiem (93 proc.) oraz edukacją (90 proc.). 89 proc. za ważne uważa tematy dotyczące programów socjalnych (dla porównania, ten temat jest ważny dla 67 proc. ogółu obywateli).
Wyborcy Koalicji Obywatelskiej za najistotniejsze uważają z kolei wysokie ceny, wolność mediów, służbę zdrowia oraz przynależność i pozycję Polski w UE (96 proc.), a także fundusze europejskie, praworządność (94 proc.) oraz "rozliczenie władzy" i zdrowie psychiczne (92 proc.).
Osoby popierające Konfederację skupiają się przede wszystkim na cenach, inflacji i drożyźnie (95 proc.), wysokości podatków (92 proc.), zdrowiu (92 proc.) i rolnictwie (91 proc.). Dla zwolenników Trzeciej Drogi najważniejsze są edukacja i wolność mediów (97 proc.), a także fundusze europejskie, wysokość podatków, ochrona zdrowia, zdrowie psychiczne (96 proc.). Dla 93 proc. najistotniejsze są kwestie przynależności Polski do UE, praworządności oraz wysokich cen.
Blisko 100 proc. wyborców Lewicy wskazało na ochronę zdrowia, 96 proc. na sytuację w szkolnictwie, 95 proc. na ceny, inflację i drożyznę, 94 proc. na zdrowie psychiczne, fundusze europejskie, a 93 proc. na praworządność i wolność mediów.
W ramach badania przeprowadzono też przy okazji sondaż preferencji partyjnych. Przypomnijmy, że badanie przeprowadzono w dniach 5-26 maja, a więc zakończono je przed ważnymi politycznymi wydarzeniami (m.in. przed podpisaniem przez Andrzeja Dudę ustawy o komisji ds. zbadania wpływów rosyjskich, a także przed organizowanym przez opozycję Marszem 4 Czerwca).
31 proc. badanych deklarowało wówczas chęć oddania głosu na Zjednoczoną Prawicę (PiS, Suwerenna Polska, Partia Republikańska). Takie samo poparcie uzyskała Koalicja Obywatelska (PO, Nowoczesna, Zieloni, Inicjatywa Polska). Na trzecim miejscu znalazła się Konfederacja (Nowa Nadzieja, Ruch Narodowy, Konfederacja Korony Polskiej, Ruch Prawdziwa Europa i Konserwatyści) z poparciem na poziomie 11 proc.
Na 7 proc. mogła liczyć Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL), a na 5 proc. Lewica (Nowa Lewica, Razem, Polska Partia Socjalistyczna i Unia Pracy). 2 proc. uzyskał sojusz Porozumienia i AgroUnii (koniec współpracy obu ugrupowań ogłoszono 23 maja, a więc jeszcze w trakcie przeprowadzania sondażu), a 1 proc. Kukiz15. 11 proc. respondentów było niezdecydowanych.
W grupie najmłodszych wyborców (18-24 lata) ewidentnie zwyciężyła Konfederacja (28 proc.), na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska (22 proc.), a na trzecim Lewica (14 proc.). 7 proc. tych wyborców zagłosowałoby na Prawo i Sprawiedliwość, po 2 proc. wybrałoby sojusz Porozumienia i AgroUnii lub Kukiz15. 17 proc. było niezdecydowanych lub odmówiło odpowiedzi.
Największy odsetek wyborców Zjednoczonej Prawicy to osoby 60+ (49 proc.). Koalicję Obywatelską, jak wynika z majowego sondażu Kantar, najchętniej popierają osoby w wieku 40-49 i 50-59 lat (odpowiednio 35 i 36 proc.). Największą grupę wśród wyborców Konfederacji stanowią natomiast osoby w wieku 25-29 lat (35 proc.).
Na PiS i koalicjantów najchętniej zagłosowałyby osoby z wykształceniem podstawowym i zasadniczym zawodowym (odpowiednio 46 i 52 proc.). Z kolei wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej najliczniejszą grupę stanowią osoby z wykształceniem wyższym (41 proc.).
Łącznie 83 proc. badanych zapewniło, że jeśli wybory parlamentarne odbywałyby się w najbliższych dniach, "na pewno" lub "raczej" udałoby się do lokali wyborczych. W przypadku najmłodszych wyborców (18-24 lata) ten odsetek był niższy - 78 proc. Najbardziej zmobilizowani są wyborcy w wieku 60+ - łącznie aż 88 proc. z nich zapowiada, że "na pewno" lub "raczej" poszłoby do urn. Najmniej - wyborcy w wieku 18-24 i 25-29 lat (po 78 proc.).
Sondaż telefoniczny Kantar dla Gazeta.pl został przeprowadzony w dniach 5-26 maja na próbie 2000 osób (reprezentatywnej dla dorosłej populacji Polaków). Dodatkowo przebadano 600 osób w wieku 18-24 lat.