Bochenek na antenie Programu 1. Polskiego Radia stwierdził wprawdzie, że nowelizacja autorstwa Andrzeja Dudy "odpowiada na oczekiwania polityków opozycji", ale zachowany został "element prawdy i jawności", dlatego Prawo i Sprawiedliwość poprze przygotowaną przez prezydenta nowelizację projektu ustawy o komisji ds. badania rosyjskich wpływów.
- Ta nowelizacja w dużej mierze odpowiada na oczekiwania polityków opozycji, polityków Platformy, Lewicy, bo przecież tego typu zarzuty były wielokrotnie podnoszone, że odwołanie do Sądu Administracyjnego nie będzie odwołaniem wystarczającym, ponieważ Sąd Administracyjny - rzekomo - może badać tylko kwestie legalności; lepszym rozwiązaniem byłoby to, gdyby takie odwołanie przysługiwało do sądów powszechnych. I takie odwołanie jest wprowadzone. Jest ograniczenie możliwości takiego czynnika i pierwiastka politycznego funkcjonowania w ramach tej komisji - powiedział Bochenek.
Rzecznik PiS dodał, że dopiero po przyjęciu nowelizacji rozpocznie się proces wyboru członków komisji. - W ramach tej komisji będą pracowali głównie eksperci, którzy mają stosowną wiedzę prawną i którzy zajmują się bezpieczeństwem państwa polskiego. I będziemy w oparciu o te przepisy, zaproponowane przez pana prezydenta Andrzeja Dudę, chcieli wybrać członków tej komisji, którzy spełnią te kryteria" - zapowiedział w radiowej Jedynce.
Ustawa, na podstawie której zostanie powołana komisja badająca rosyjskie wpływy w Polsce, weszła w życie pod koniec maja. Dotychczas nie wybrano członków tej komisji. Już po wejściu w życie nowych przepisów prezydent Andrzej Duda złożył projekt nowelizacji ustawy. Doprecyzowuje on między innymi kwestie wyboru członków komisji, trybu odwoławczego od decyzji komisji, a także wprowadza możliwość zniesienia tzw. środków zaradczych, czyli kar, które może nakładać komisja.