W minutowym filmie, który opublikowano na Twitterze Prawa i Sprawiedliwości pojawiają się czołowi politycy opozycji, były prezydent Lecha Wałęsa oraz przedstawiciele świata kultury i mediów - wśród nich Daniel Olbrychski, Krystyna Janda, Andrzej Seweryn i Adam Michnik. Wprowadzenie do "materiału" to zapowiedź Grzegorza Kajdanowicza z "Faktów" TVN, po którym następuje montaż wyrwanych z kontekstu słów, przekleństw i stwierdzeń wymienionych osób. Wpis oznaczony hasztagiem #MarszNienawiści uzupełniono o podpis: "To oni posługują się mową nienawiści! Nie pozwólmy im dojść do władzy". Na swoich kontach opublikowali go działacze i politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. Wśród nich m.in.: Anna Milczanowska, Monika Pawłowska, Arkadiusz Mularczyk, Marzena Machałek i Marek Pęk. Niektórzy dodają dopiski o "bojówkach Tuska" i tym, że "zło zawsze przegrywa".
W mediach społecznościowych PiS-u zaroiło się też od krótszych, kilkunastosekundowych filmików z pojedynczymi przedstawicielami opozycji, w których wykorzystano ich archiwalne wypowiedzi. Pokazano m.in. przekleństwa, Radosławowi Sikorskiemu przypomniano słynne "dorżnięcie watahy", a Szymonowi Hołowni to, że jeszcze do niedawna był sceptyczny wobec marszu 4 czerwca. Kolejne krótkie filmiki pojawiają się co kilka, kilkanaście minut. Pytanie kogo, jeśli w ogóle, mają one zniechęcić - uczestnicy marszu już zbierają się w Alejach Ujazdowskich, a wyborcy partii rządzącej z pewności nie zamierzali się tam stawić.
Według organizatorów na warszawskim marszu 4 czerwca pojawi się nawet 200 tysięcy uczestników. Chętni organizują przyjazdy z całej Polski, a nawet z Niemiec. Władze miasta zachęcają wszystkich, by w okolice marszu najlepiej udali się komunikacją miejską. Marsz 4 czerwca powstał z inicjatywy lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska. Udział w niej biorą jednak nie tylko politycy PO, ale też posłowie związani z Lewicą, Polską 2050 czy Polskim Stronnictwem Ludowym. Marsz 4 czerwca zacznie się o godzinie 12:00. W południe zwolennicy opozycji mają ruszyć z placu Na Rozdrożu, który został wybrany nieprzypadkowo na miejsce zbiórki. To właśnie niedaleko tego miejsca znajduje się Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Marsz ruszy Alejami Ujazdowskimi i będzie kierował się do placu Trzech Krzyży i ronda de Gaulle'a. Uczestnicy przejdą Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem, robiąc najprawdopodobniej krótki postój przed Pałacem Prezydenckim. Następnie marsz będzie przemieszczał się dalej, aż do placu Zamkowego. To właśnie na placu Zamkowym, a konkretnie przed Kolumną Zygmunta ma nastąpić finał marszu. Wówczas przemówienia wygłoszą pomysłodawca marszu i były premier Donald Tusk. Głos na pewno zabierze także prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: