Wyrok Trybunału Konstytucyjnego ogłosiła Julia Przyłębska. - Prawo łaski jest wyłączną i niepodlegającą kontroli kompetencją Prezydenta RP, wywołującą ostateczne skutki prawne - mówiła. Oznacza to, że Sąd Najwyższy nie powinien zajmować się sprawą ułaskawienia Mariusza Kamińskiego, a prezydent miał do podjęcia tej decyzji pełne prawo.
Sąd Najwyższy nie ma kompetencji do sprawowania kontroli ze skutkiem prawnym wykonywania kompetencji Prezydenta RP, o którym mówi punkt pierwszy
- ogłosiła Julia Przyłębska w drugim punkcie wyroku. Dodała, że orzeczenie zapadło większością głosów, a zdanie odrębne zgłosili sędziowie Piotr Pszczółkowski i Michał Warciński. Wyrok uzasadnił Stanisław Piotrowicz, a po nim zabrał głos Piotr Pszczółkowski, który uzasadniał swoje odrębne zdanie. Przyznał, że Trybunał mógł umorzyć postępowanie w tej sprawie. Cytował, jakimi uprawnieniami dysponuje Sąd Najwyższy i o czym może rozstrzygać na mocy swojego ustroju. - Prezydent nie sprawuje władzy sądowniczej, zatem nie może być w sporze z Sądem Najwyższym, który taką władzę ma - wyjaśnił sędzia Pszczółkowski.
Spór kompetencyjny o prawo łaski. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok
Przypomnijmy, osiem lat temu Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w pierwszej instancji byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusza Kamińskiego (obecnego szefa MSWiA) i Macieja Wąsika, ówczesnego zastępcę Kamińskiego w CBA (obecnie - jego zastępcę w resorcie), na trzy lata więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas "afery gruntowej" w 2007 roku. Dwaj inni funkcjonariusze z kierownictwa CBA usłyszeli wyroki po 2,5 roku więzienia. W listopadzie tego samego roku prezydent Andrzeja Duda - na podstawie artykułu 139. Konstytucji - ułaskawił wszystkich czterech nieprawomocnie skazanych, zanim zapadł prawomocny wyrok.
Następnie, w marcu 2016 roku, Sąd Okręgowy uchylił wyrok Sądu Rejonowego i wobec aktu łaski prezydenta prawomocnie umorzył sprawę. Od tego orzeczenia SO kasację do Sądu Najwyższego złożyli oskarżyciele posiłkowi. SN w składzie siedmiu sędziów rozpoznał zagadnienie prawne przedstawione do rozstrzygnięcia przez skład trzech sędziów SN i podjął uchwałę, zgodnie z którą prawo łaski, jako uprawnienie prezydenta, określone w artykule 139. Konstytucji, może być realizowane wyłącznie wobec osób, których winę stwierdzono prawomocnym wyrokiem sądu. W zaistniałej sytuacji - w ocenie wnioskodawcy - doszło do sporu kompetencyjnego w odniesieniu do warunków stosowania prawa łaski. Wnioskodawca wskazał, że stosowanie prawa łaski jest konstytucyjnym uprawnieniem prezydenta. Wniosek o rozpatrzenie sporu kompetencyjnego między prezydentem a SN złożył do Trybunału Konstytucyjnego w czerwcu 2017 roku ówczesny marszałek Sejmu Marek Kuchciński.