- Prowadzimy w sondażach, ale mamy również świadomość, że nic teraz nie jest przesądzone. Wedle naszych wewnętrznych badań - tych ostatnich, które znam, bo najnowsze są właściwie opracowywane - mamy poparcie minimalnie powyżej 40 proc. - powiedział Jarosław Kaczyński w rozmowie z "Gazetą Polską". Następnie dodał, że według wyliczeń ugrupowania, jego partia potrzebuje 44 proc. głosów w wyborach parlamentarnych 2023, by móc myśleć o samodzielnych rządach.
Dziennikarzom Interia.pl udało się dotrzeć do wewnętrznych wyników sondażu zamówionego przez PiS. Wynika z nich, że partia Jarosława Kaczyńskiego może liczyć na 42,1 proc. poparcia. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska z wynikiem 30,3 proc. Podium zamyka Konfederacja z wynikiem 9 proc.
Na Lewice, według sondażu PiS, chciałoby zagłosować 7,7 proc. wyborców. Na wspólną listę Polskiego Stronnictwa Ludowego, Polski 2050 i Trzeciej Drogi zagłosowałoby 7,4 proc. badanych.
Jak zauważa "Super Express", inne wyniki zostały zarejestrowane w sondażu zleconym na potrzeby dziennika. Z danych opublikowanych 31 maja, czyli tego samego dnia, gdy ukazał się wywiad z Jarosławem Kaczyńskim, poparcie PiS oscyluje w granicach 32,29 proc. Koalicję Obywatelską w głosowaniu, które odbyłoby się w najbliższy weekend, poprzeć chciałoby 27,72 proc. badanych.
Podium w sondażu przeprowadzonym przez Instytut Badań Pollster zajęłaby koalicja PSL-Polska 250-Trzecia Droga. Ta formacja mogłaby liczyć na 13,96 proc. poparcia. Czwarty wynik, z 11,51 proc. głosów ankietowanych, zajęłaby Lewica. Piąte miejsce w sondażu przypadło natomiast Konfederacji, na którą chciałoby zagłosować 9,78 proc. badanych. Pozostałe miejsca zajęły AgroUnia (1,65 proc.), Bezpartyjni Samorządowcy (0,83 proc.), Ruch Samorządowy Tak dla Polski (0,54 proc.), Porozumienie (0,51 proc.), Kukiz'15 (0,41 proc.).
Różnica między sondażem PiS a tym wykonanym na zlecenie "SE" wynosi: