Prezydent Andrzej Duda wczesnym popołudniem zamieścił wpis, w którym krytycznie odniósł się do skandalicznego sportu Prawa i Sprawiedliwości. "Pamięć o Ofiarach niemieckich zbrodni w Auschwitz jest święta i nietykalna. Tragedia milionów Ofiar nie może być wykorzystywana w walce politycznej. To działanie niegodne i nie ma dla niego usprawiedliwienia" - napisał prezydent.
W środę na twitterowym profilu Prawa i Sprawiedliwości pojawił się skandaliczny spot, którym zaatakowano marsz 4 czerwca, organizowany przez opozycję w Warszawie. Podczas nagrania pojawiają się kadry z byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz oraz napis z informacją, że zamordowano tam ponad milion osób. "6 milionów Polaków zamordowano podczas wojny" - głosi kolejny. W pewnym momencie na ekranie pojawia się usunięty tweet dziennikarza Tomasza Lisa o treści: "Znajdzie się komora dla Dudy i Kaczora" oraz tekst umieszczony przez PiS: "Czy na pewno chcesz iść pod tym hasłem?". Spot PiS wywołał oburzenie i falę krytyki. . "Instrumentalizacja tragedii ludzi, którzy cierpieli i ginęli w niemieckim nazistowskim obozie Auschwitz - po jakiejkolwiek stronie politycznego sporu - uwłacza pamięci ofiar" - napisało Muzeum Auschwitz.
W środę na twitterowym profilu Prawa i Sprawiedliwości pojawił się skandaliczny spot, którym zaatakowano marsz 4 czerwca, organizowany przez opozycję w Warszawie. Podczas nagrania pojawiają się kadry z byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz oraz napis z informacją, że zamordowano tam ponad milion osób. "6 milionów Polaków zamordowano podczas wojny" - głosi kolejny. W pewnym momencie na ekranie pojawia się usunięty tweet dziennikarza Tomasza Lisa o treści: "Znajdzie się komora dla Dudy i Kaczora" oraz tekst umieszczony przez PiS: "Czy na pewno chcesz iść pod tym hasłem?". Spot PiS wywołał oburzenie i falę krytyki. . "Instrumentalizacja tragedii ludzi, którzy cierpieli i ginęli w niemieckim nazistowskim obozie Auschwitz - po jakiejkolwiek stronie politycznego sporu - uwłacza pamięci ofiar" - napisało Muzeum Auschwitz.
Jak wynika z ustaleń Jacka Gądka z Gazeta.pl, spot krytykowany jest również przez część polityków PiS. "Z naszych informacji wynika, że spot PiS nie jest żadnym przypadkiem, ale decyzją sztabu PiS na wysokim szczeblu. Ze spotu mieli być bardzo zadowoleni zwłaszcza PR-owiec Piotr Matczuk i rzecznik PiS Rafał Bochenek. Szefem sztabu jest Tomasz Poręba, który jest europosłem, ale - jak słyszymy w PiS - ciężko jest mu łączyć obowiązki związane z pracą w Parlamencie Europejskim z tymi kampanijnymi. W sztabie jest też Anna Plakwicz (zaufana osoba Nowogrodzkiej od PR, występująca w duecie z Matczukiem), specjalista od badań sondażowych Piotr Agatowski, poseł Krzysztof Sobolewski i wpływowy wiceminister aktywów państwowych Andrzej Śliwka" - opisywał nasz reporter. "Z naszych rozmów z osobami z PiS wynika, że jest w tej partii świadomość, że spot jest dużym błędem. Jak ustaliła Gazeta.pl, w sztabie zadowolenie z siebie zmieniło się w dążenie do ograniczania szkód" - zwracał uwagę.