Czy Błaszczak powinien stracić stanowisko? Jest sondaż. Wyniki ucieszą i PiS, i opozycję

Polacy są podzieleni w kwestii ewentualnej dymisji szefa MON Mariusza Błaszczaka - wynika z sondażu United Surveys dla RMF FM i "DGP". Murem za wicepremierem stoją za to zdecydowanie wyborcy Prawa i Sprawiedliwości.

Uczestnikom sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej" zadano pytanie, czy ich zdaniem minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak powinien zostać odwołany. Odpowiedzi "zdecydowanie tak" udzieliło 32,2 proc. ankietowanych, 8 proc. - "raczej tak". 22,8 proc. uważa z kolei, że Mariusz Błaszczak "zdecydowanie" nie powinien zostać zdymisjonowany. 17,2 proc. jest zdania, że to "raczej" nie powinno się wydarzyć. Odpowiedzi "nie wiem/trudno powiedzieć" udzieliło 19,8 proc. ankietowanych.

Zobacz wideo Sprzeczka w Sejmie."Czy Panu coś nie spadło!?" Błaszczak odpowiada: Niech Pan w lustro spojrzy!

Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko wyborców Prawa i Sprawiedliwości, 98 proc. z nich chce, by szef MON dalej pełnił swoją funkcję. Z kolei 65 proc. wyborców opozycji opowiada się za dymisją. Sondaż został przeprowadzony w dniach 19-21 maja na ogólnopolskiej próbie 1000 pełnoletnich mieszkańców Polski metodą CATI (telefoniczne wywiady kwestionariuszowe wspomagane komputerowo).

Mariusz Błaszczak. Opozycja chce dymisji szefa MON

Przypomnijmy: pod koniec kwietnia Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o znalezieniu pod Bydgoszczą "szczątków niezidentyfikowanego obiektu wojskowego", który spadł tam pod koniec grudnia. Potem szef MON Mariusz Błaszczak przekazał, że nie został wówczas poinformowany o obiekcie przez Dowódcę Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomasza Piotrowskiego. Generał opublikował później oświadczenie, w którym zaapelował o rozsądek i "ważenie emocji".

Platforma Obywatelska zapowiada złożenie wniosku o wotum nieufności wobec ministra obrony narodowej. - Ten, kto domaga się jego dymisji działa na rzecz Kremla - komentował w ubiegłym tygodniu prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z Polskim Radiem. - Kwestią do wyjaśnienia jest sprawa meldunku dziennego, gdzie jest zapis, że przestrzeń powietrzna Polski nie została naruszona. Ważną sprawą jest zmiana procedur - dodał.

Więcej o: