Sejmowa komisja poparła projekt ws. zmian w TK. "Ziobro poddał się PiS. Nawet nie krowa, a potulne cielę"

Sejmowa komisja sprawiedliwości poparła projekt ustawy ws. zmian w Trybunale Konstytucyjnym. Przewiduje on m.in. zmniejszenie minimalnej liczebności Zgromadzenia Ogólnego Trybunału Konstytucyjnego z 2/3 liczby sędziów do 9. "Obniżenie kworum w TK nic nie zmieni. To instytucja bez autorytetu, z dublerami, ex posłami prosto z ław poselskich" - komentowała we wtorek posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz. Projekt ma docelowo pomóc PiS-owi w uzyskaniu środków z KPO.

Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka pozytywnie zaopiniowała we wtorek projekt nowelizacji ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym. Za było 15 posłów, przeciw 13. Regulacja przygotowana przez posłów PiS przewiduje zmniejszenie minimalnej liczebności Zgromadzenia Ogólnego Trybunału Konstytucyjnego z 2/3 liczby sędziów do 9. Zmniejsza także pełen skład Trybunału z 11 sędziów do 9.

Zobacz wideo Śmiszek o manewrach w TK: Kaczyńskiemu pali się pod siedzeniem! (wypowiedź z 8 maja)

Autorzy projektu twierdzą, że proponowane przepisy usprawnią pracę Trybunału Konstytucyjnego i umożliwią szybsze rozpoznawanie spraw o kluczowej wadze. Projekt ma też zapewnić ciągłość działania Trybunału w sytuacjach, gdy zebranie odpowiedniej liczby sędziów będzie utrudnione lub obiektywnie niemożliwe. Zdaniem wnioskodawców projekt uniemożliwi również ewentualne celowe obstrukcje, które ich zdaniem mogłyby być destrukcyjne zarówno z perspektywy samej instytucji, jak i całej Rzeczypospolitej. PiS chce, aby Sejm zajął się projektem już na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu.

Sejmowa komisja popiera projekt ws. TK. "Instytucja bez autorytetu"

"No i już Ziobro poddał się PIS i poparł ustawę o TK. Nawet nie krowa, a potulne cielę" - napisała wieczorem na Twitterze posłanka KO Katarzyna Lubnauer. Było to nawiązanie do słów premiera Mateusza Morawieckiego, który, nawiązując do ministra sprawiedliwości, stwierdził, że "krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje".

"Obniżenie kworum w TK nic nie zmieni. To instytucja bez autorytetu, z dublerami, ex posłami prosto z ław poselskich, którzy najpierw głosowali za tymi ustawami, a teraz orzekają czy są zgodne z konstytucją" - komentowała z kolei wiceszefowa sejmowej komisji Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej.

Przypomnijmy: w Trybunale Konstytucyjnym trwa obecnie spór dotyczący kadencji Julii Przyłębskiej jako prezeski TK. Według sześciu sędziów TK Przyłębska od grudnia 2022 r. nie powinna już piastować tej funkcji. Sędziowie domagają się więc wyboru kandydatów na jej następców. Z kolei sama Julia Przyłębska wychodzi z założenia, że jej kadencja upłynie dopiero w grudniu 2024 r. W związku z tym sędziowie "buntownicy" odmawiają uczestnictwa w naradach.

Już 31 maja pełny skład TK powinien zająć się kluczową dla PiS sprawą zgodności z konstytucją nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Zdaniem rządu odblokuje to unijne pieniądze pochodzące z Krajowego Planu Odbudowy. Nie dojdzie to jednak do skutku, jeżeli część sędziów nie weźmie udziału w rozpoznaniu sprawy. Ustawa zakłada, że sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów zostaną przekazane z Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jednocześnie pozostawia w jej kompetencji rozstrzyganie w sprawach dyscyplinarnych innych zawodów prawniczych np. prokuratorów czy adwokatów.

Więcej o: