Z opublikowanego pod koniec kwietnia oświadczenia majątkowego szczecińskiego radnego wynika, że w 2022 r. jako wiceprezes Enei zarobił 1 143 153,11 zł. W zarządzie spółki zasiada od października 2020 r. Zarobki Pawlickiego wzrosły, bo w 2021 r. zarobił na tym stanowisku 658 487,35 zł. Najnowsze oświadczenie majątkowe Marcina Pawlickiego zawiera także informację o wysokości diety radnego za cały ubiegły rok (łącznie 42 387,77 zł).
Radny ma też 20 tys. zł i 40 tys. euro oszczędności. Posiada również akcje CCC o wartości blisko 163 tys. zł, akcje GPW (ok. 95,5 tys zł), a także akcje PKO BP (ok. 179 tys. zł). Do tego dochodzą m.in. dwa mieszkania o wartości 327,7 tys. zł i 255 tys. zł. Radny ma też 11-letnie auto wyceniane na 25 tys. zł.
Z informacji udostępnianych przez PiS wynika, że w ubiegłym roku Marcin Pawlicki wsparł ugrupowanie kwotą ponad 42 tys. zł. Pawlicki jest związany z Prawem i Sprawiedliwością od ok. 20 lat. Jak informuje Onet.pl, polityczną karierę zaczynał jako asystent Marka Gróbarczyka, w czasach, gdy Gróbarczyk zasiadał w europarlamencie. Pracował też w prywatnych firmach, przez kilka lat prowadził też własną działalność z punktami usługowo-handlowymi (według Onetu firma przynosiła straty).
W latach 2014-2018 Marcin Pawlicki był zastępcą prezydenta Szczecina z rekomendacji Prawa i Sprawiedliwości. Od 2017 do 2019 r. był też członkiem Rady Nadzorczej spółki Inwestycje Miejskie Stadion. Od stycznia 2019 r. do października 2020 r. był doradcą zarządu w Enei Operator. W latach 2019-2020 zasiadał też w radzie nadzorczej Grupy Azoty. W październiku 2020 r. trafił do zarządu Enei, gdzie pracuje do dziś.
- Powiedzmy sobie szczerze, Marcin nie ma takich kompetencji, by zasiadać na tak wysokim stanowisku. Jest jednak wierny. W każdym regionie jest grupa wpływów i w Szczecinie należy do niej Marcin. To, że nie jest znany w szerszej polityce, to tym lepiej. Może siedzieć po cichu i zarabiać krocie - komentuje w rozmowie z Onet.pl jeden z działaczy PiS, chcący zachować anonimowość.
- Wszystkich nas zastanawia przede wszystkim to, skąd taki nagły wzrost wynagrodzenia. Jest oburzenie. Z jednej strony burzą się ci, którzy uważają, że tyle nie powinno się zarabiać. A inni oburzają się, dlaczego oni tyle nie dostają - dodaje informator.
Co o kompetencjach Pawlickiego pisze Enea? Jak czytamy na stronie spółki, szczeciński radny ukończył studia magisterskie w Wyższej Szkole Zarządzania w Warszawie, a także uzyskał tytuł Master of Business Administration Oxford Brookes University.
"Posiada kilkunastoletnie doświadczenie zawodowe na stanowiskach menedżerskich, w tym w branży energetycznej. W ramach dotychczasowej pracy zawodowej wykonywał wiele czynności związanych z analizą i oceną sprawozdań finansowych oraz innych dokumentów związanych z rachunkowością i sprawozdawczością finansową spółek handlowych" - czytamy.
W notce biograficznej wskazano również, że jako wiceprezydent Szczecina pełnił nadzór właścicielski nad spółkami, co "przełożyło się na rozwinięcie umiejętności w kierowaniu złożonymi i dużymi zespołami pracowników". "Nadzór ten obejmował w szczególności zagadnienia racjonalnego wykorzystywania zasobów majątkowych dla zapewnienia prawidłowej realizacji zadań, w tym wynikających z realizacji zadań własnych gminy oraz skuteczne wykonywanie praw właścicielskich do realizacji zadań i celów, dla których zostały powołane ww. spółki" - wskazuje Enea.
Jak informuje spółka, Marcin Pawlicki w Grupie Enea "jest odpowiedzialny za zarządzanie kwestiami związanymi z wpływem na klimat". "Zakres kompetencji: Nadzór i koordynacja całokształtu zagadnień związanych z nadzorem administracyjnym, usługami i zakupami w spółce Enea S.A. i Grupie Enea, z organizacją pracy Doradców Zarządu, BHP, a także związanych z ochroną danych osobowych (IOD) w spółce Enea S.A." - wylicza Enea.