W poniedziałek 15 maja ruszyła małopolska odsłona akcji Koalicji Obywatelskiej "Tu jest przyszłość!", w ramach której partyjni parlamentarzyści zaplanowali otwarte spotkania z wyborcami. Podczas poniedziałkowego wydarzenia w Krakowie obecność Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego wzbudziła niemały entuzjazm wśród zgromadzonych mieszkańców.
Podczas spotkania w Krakowie liderzy Koalicji Obywatelskiej odnieśli się m.in. do takich kwestii jak waloryzacja 500 plus i pozyskiwanie unijnych pieniędzy. Donald Tusk wspomniał także o poprzednich wyborach prezydenckich, podczas których - według niego - Prawo i Sprawiedliwość prowadziło nieczystą kampanię, wykorzystując "nielegalne metody" oraz pieniądze i media państwowe. - Dla mnie, w moim sercu, prezydentem jest Rafał Trzaskowski - wyznał polityk, co spotkało się z entuzjastyczną reakcją zgromadzonych.
Zaraz po tym, mikrofon ponownie oddano wyborcom. - Okropnie się cieszę, że tu jestem. Widzę was jak na dłoni - mówiła jedna z uczestniczek spotkania. - Ja już o nic nie proszę, ja się już wszystkiego dorobiłam. Najlepiej wyszły mi włosy i dorobiłam się zmarszczek - zażartowała, po czym zwróciła się bezpośrednio do Donalda Tuska. - Panie premierze, papieża Polaka pan nie przebije, ale po papieżu Polaku pan jest najmądrzejszy, najrozsądniejszy i jeden jedyny polityk - wyznała. Następnie kobieta wbiegła na scenę i ucałowała przewodniczącego partii.
Sytuację skomentował rozbawiony Rafał Trzaskowski, który odniósł się do słów Tuska o "jego" prezydencie. - Już się chciałem jakoś Donaldowi zrewanżować i się zastanawiałem jak. Dziękuję pani bardzo - powiedział, po czym dodał: "Jakbym ja to powiedział, to wyobrażacie sobie, co by się działo? Drugi po papieżu. Jezus. Co by to było".
W trakcie spotkania w Krakowie Donald Tusk odniósł się m.in. do obietnic Jarosława Kaczyńskiego przedstawionych na konwencji Prawa i Sprawiedliwości, w tym do zwiększenia kwoty 500 plus do 800 złotych. - To nie jest żaden podarek ze strony władzy - stwierdził szef Koalicji Obywatelskiej. - Chcę powiedzieć dzisiaj, że te 800 złotych, ta waloryzacja świadczenia 500 plus o 300 zł - ona odpowiada mniej więcej temu, co straciliście z tytułu inflacji i drożyzny. Żeby zamknąć licytację w tej kwestii, proponuję - i to jest "sprawdzam" wobec Kaczyńskiego - żebyśmy przyjęli w głosowaniu, jak najszybciej, decyzję o waloryzacji 500 plus. Po drugie, żebyśmy zrobili to przed wyborami. Prezesie, jeśli chcesz pomóc polskim rodzinom, a nie uprawiać wyborczą grę, możemy zrobić to wspólnie w Sejmie. Tak, aby waloryzacja świadczenia dla dzieci stała się faktem w Dniu Dziecka, a nie na sylwestra 2024 - podkreślił Donald Tusk, zwracając się bezpośrednio do prezesa Prawa i Sprawiedliwości.