W ramach objazdu po kraju Donald Tusk odwiedził w czwartek mieszkańców Sulechowa. W czasie swojego przemówienia nawiązał do konferencji prasowej Mariusza Błaszczaka, który mówił, że to dowództwo podjęło niewystarczające działania w zakresie poszukiwań rakiety pod Bydgoszczą. - Minister Błaszczak to tchórz, wzorcowy przykład politycznego tchórza, postanowił dzisiaj zwalić winę na ludzi w mundurach. Postanowił wmówić Polkom i Polakom, że w grudniu ub. r. rosyjska rakieta naruszyła naszą przestrzeń powietrzną, poderwano samoloty, że poderwano polskie lotnictwo i NATO-wskie samoloty, następnie ta rakieta w tajemniczy sposób się rozpłynęła i nie wiadomo, gdzie spadła. I on mówi, że nic o tym nie wiedział. Rosyjska rakieta, zagrożenie pierwszego stopnia, a minister obrony narodowej mówi, że on nic nie wiedział. Premier mówi, że dowiedział się o tym prawie cztery miesiące później. Prezydent Duda, zwierzchnik sił zbrojnych, na wszelki wypadek nic nie mówi - stwierdził Donald Tusk.
Jego wypowiedź spotkała się ze śmiechem zgromadzonych, na co Tusk opowiedział: "Ja słyszę ten śmiech, ale to jest śmiech rozpaczy". - Gdyby to był kabaret, to można by było się śmiać, ale to nie jest kabaret, to jest dramat, jakiego ja nie pamiętam, a długo żyję - stwierdził przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Po jego wypowiedzi jeden z uczestników wyszedł z sali, na co zebrani zareagowali buczeniem i zaczęli gwizdać. - Ja się nie dziwię, że dla zwolennika PiS-u te słowa są nie do wytrzymania. Zobaczcie, jeśli będziemy głośno mówili, co ta władza wyczynia z naszą ojczyzną i z nami wszystkimi, to tak czy inaczej dotrze to do tych najbardziej zaciekłych zwolenników - podkreślił polityk. Przypomniał także słowa gen. Rajmunda Andrzejczaka, który mówił, że "o wszystkim poinformowano przełożonych, w czasie kiedy te rzeczy się wydarzyły". Zaapelował też do polskich generałów i oficerów: "Nie dajcie się wrobić w tę rolę kozła ofiarnego, sprawa jest zbyt poważna i znajdzie swój wymiar karny".
Kontynuując przemowę, Donald Tusk zwrócił się do polskich władz. - Kiedy dowiedział się pan, panie Błaszczak? Kiedy, panie Kaczyński, Duda, Morawiecki, Błaszczak, [prawdopodobnie politykowi chodziło o słowo "zdecydowaliście" - red.] żeby zaniechać poszukiwania tej rakiety? Kto z was podjął decyzję, żeby o tym ani słowa nikomu nie powiedzieć? - pytał lider Platformy, po czym nawiązał do reportażu TVN24 "Franciszkańska 3" i tego jak polskie władze, którym "nie spodobał się" materiał, wezwały amerykańskiego ambasadora Marka Brzezińskiego do MSZ. - Czy słyszeliście, aby wezwali ambasadora Rosji po tym jak rosyjska rakieta tu wleciała? Dlaczego o tym milczeli? Co chcieli ukryć? - pytał szef PO.
- Pamiętam słowa ministra Błaszczaka na dwa miesiące przed incydentem pod Bydgoszczą. Błaszczak pytany, czy Polska przystąpi do europejskiego systemu obrony przeciwlotniczej, odpowiedział: "Nie interesuje nas to, to pewnie niemiecki pomysł. My mamy wielowarstwową ochronę przeciwrakietową. Polskie niebo jest stuprocentowo bezpieczne". I dziś niczym skończony tchórz zwala winę za swoją niekompetencję na generałów i żołnierzy. Chce z nich uczynić kozła ofiarnego - stwierdził Donald Tusk.
- Panie Błaszczak, pan może uciekać od dziennikarzy czy robić cyrk z oświadczeniem, w którym nie ma właściwie żadnej konkretnej uczciwej informacji, ale te pytania wiszą w powietrzu. Waszym obowiązkiem wobec wszystkich Polek i Polaków jest uczciwe powiedzenie prawdy, co stało się w grudniu i co działo się przez kolejne miesiące w sytuacji tak oczywistego zagrożenia. Dlaczego kłamiecie i dlaczego milczeliście tak długo? - dodał na koniec.
W połowie grudnia 2022 r. Rosjanie przeprowadzili zmasowany ostrzał terytorium Ukrainy. Jedna z rakiet miała polecieć nad Polskę i spaść w okolicach Zamościa koło Bydgoszczy. Pod koniec kwietnia 2023 r. przypadkowa osoba znalazła w lesie w Zamościu szczątki niezidentyfikowanego obiektu. Ze wstępnych ustaleń Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych, które w środę przekazało RMF FM, wynika, że znaleziono tam rosyjski pocisk manewrujący Ch-55.
"Porannej rozmowy" i "Zielonego poranka" możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: