W czasie konferencji prasowej poświęconej tragicznej śmierci Kamila z Częstochowy premier Mateusz Morawiecki zaznaczył, że jako Polska powinniśmy zdecydowanie wzmocnić przepisy Kodeksu karnego. Konkretnie te, które mówią o znęcaniu się nad drugim człowiekiem, a w szczególności znęcaniu się nad dzieckiem.
Szef rządu ocenił, że śmierć chłopca "jest kolejnym wstrząsem i wielkim apelem do tego, by być czujnym". Dodał, że zawiódł czynnik ludzki i instytucje odpowiedzialne za monitorowanie takich sytuacji. Morawiecki powiedział, że "osobiście jest zwolennikiem kary śmierci". Jak przekazał, wydał także polecenie Zbigniewowi Ziobrze, by podwyższyć kary za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem.
- Najniższy wymiar kary za takie czyny jest za niski, dlatego zleciłem Ministrowi Sprawiedliwości, aby jak najszybciej zajął się tą sprawą oraz zmianą kodeksu - przekazał premier.
- Nie może być znieczulicy społecznej oraz braku reakcji w momencie gdy dzieje się komuś krzywda, a niestety w wielu przypadkach tak jest. Wzmacniamy także walkę z cyberprzemocą. Apeluję do wszystkich, aby być wyczulonym na ludzkie krzywdy i gdy tak się dzieje – szybko i odpowiednio reagować - podsumował.
- Nie ma naszej zgody na to, aby w ten sposób były traktowane dzieci i ktokolwiek. Dlatego będziemy apelować do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, aby artykuł 207 Kodeksu karnego został zmieniony - mówiła z kolei minister pracy i polityki społecznej Polski Marlena Maląg.
- Bezpieczeństwo Polaków, a szczególnie dzieci jest dla nas priorytetem. Odpowiedzialność za los drugiego człowieka jest bardzo ważna, nie może być znieczulicy oraz przyzwolenia na takie krzywdy jak ta, która stała się w Częstochowie - zakończyła.