Sąd zmienił wyrok ws. znieważenia Morawieckiego. "Nie udowodniono cierpień psychicznych premiera"

Wiceburmistrz Cieszyna został prawomocnie skazany za publiczne znieważenie instytucji państwowych. Sąd zmienił wyrok, nakazując Przemysławowi Majorowi zapłacić nawiązki na rzecz Skarbu Państwa, jednak nie zmienił sentencji dotyczącej premiera Mateusza Morawieckiego.

W piątek 28 kwietnia sędzia Wojciech Salamon ogłosił wyrok w procesie apelacyjnym w sprawie publicznego znieważenia instytucji państwowych przez wiceburmistrza Cieszyna. Sąd zmienił częściowo wyrok wydany przez pierwszą instancję.

Zobacz wideo Hołownia i Kosiniak-Kamysz idą razem. "Podjęliśmy decyzję o wspólnym starcie w nadchodzących wyborach"

Wyrok ws. wpisu wiceburmistrza Cieszyna. Sąd podtrzymał wyrok w części dotyczącej premiera Morawieckiego

Zgodnie z decyzją sądu, Przemysław Major musi zapłacić nawiązki po 500 złotych na rzecz partii Prawo i Sprawiedliwość oraz Skarbu Państwa, który reprezentuje: Straż Graniczą, Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Sąd w Bielsku-Białej utrzymał jednak w mocy wyrok w części dotyczącej premiera Mateusza Morawieckiego

Jak informuje WP.pl, sąd nie zgodził się, by na skutek wpisu samorządowca u premiera doszło do powstania krzywdy. - Nie udowodniono, aby miał on doświadczyć jakiegokolwiek bólu czy cierpień psychicznych w związku z wpisem - przekazał sędzia Salamon. Dodał, że w odniesieniu do osoby prawnej, jaką są ministerstwa, Straż Graniczna czy partia nie można mówić o zadośćuczynieniu, ponieważ instytucja nie jest zdolna do jakichkolwiek odczuć. Zaznaczył jednak, że niewątpliwie doszło do naruszenia dobra osobistego, jakim jest dobre imię. 

- Sąd w Cieszynie warunkowo umorzył postępowanie karne wobec oskarżonego. W przypadku takiego rozstrzygnięcia zachodzi konieczność orzeczenia jednego z obowiązków: naprawienia szkody, zadośćuczynienia lub nawiązki, jeśli doszło do wyrządzenia krzywy lub szkody - dowodził w uzasadnieniu sędzia.

Zofia Klepacka z brązowym medalem z igrzysk w Londynie Polska medalistka olimpijska podejrzana o oszustwo. Zofia Klepacka usłyszała zarzuty

Wiceburmistrz Cieszyna odniósł się do sytuacji na granicy z Białorusią

Przemysław Major w październiku 2021 roku napisał na prywatnym koncie w portalu społecznościowym swoją opinię o sytuacji na granicy z Białorusią. Samorządowiec porównał postępowanie premiera i kilku instytucji państwowych względem uchodźców do działań nazistów. 

Mateusz Morawiecki. Zdjęcie archiwalne Morawiecki o incydencie pod Bydgoszczą: Nad Polską mogła znaleźć się rakieta

Politykowi przedstawiono zarzuty popełnienia czynów zabronionych z art. 226 par. 3 Kodeksu Karnego oraz art. 212 par. 2 Kodeksu Karnego. Pierwszy z nich dotyczy tego, że "kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ Rzeczypospolitej Polskiej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".

Drugi natomiast mówi o tym, że "jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w par. 1 ('Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności') za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku". 

Więcej o: