W piątek 28 kwietnia sędzia Wojciech Salamon ogłosił wyrok w procesie apelacyjnym w sprawie publicznego znieważenia instytucji państwowych przez wiceburmistrza Cieszyna. Sąd zmienił częściowo wyrok wydany przez pierwszą instancję.
Zgodnie z decyzją sądu, Przemysław Major musi zapłacić nawiązki po 500 złotych na rzecz partii Prawo i Sprawiedliwość oraz Skarbu Państwa, który reprezentuje: Straż Graniczą, Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Sąd w Bielsku-Białej utrzymał jednak w mocy wyrok w części dotyczącej premiera Mateusza Morawieckiego.
Jak informuje WP.pl, sąd nie zgodził się, by na skutek wpisu samorządowca u premiera doszło do powstania krzywdy. - Nie udowodniono, aby miał on doświadczyć jakiegokolwiek bólu czy cierpień psychicznych w związku z wpisem - przekazał sędzia Salamon. Dodał, że w odniesieniu do osoby prawnej, jaką są ministerstwa, Straż Graniczna czy partia nie można mówić o zadośćuczynieniu, ponieważ instytucja nie jest zdolna do jakichkolwiek odczuć. Zaznaczył jednak, że niewątpliwie doszło do naruszenia dobra osobistego, jakim jest dobre imię.
- Sąd w Cieszynie warunkowo umorzył postępowanie karne wobec oskarżonego. W przypadku takiego rozstrzygnięcia zachodzi konieczność orzeczenia jednego z obowiązków: naprawienia szkody, zadośćuczynienia lub nawiązki, jeśli doszło do wyrządzenia krzywy lub szkody - dowodził w uzasadnieniu sędzia.
Przemysław Major w październiku 2021 roku napisał na prywatnym koncie w portalu społecznościowym swoją opinię o sytuacji na granicy z Białorusią. Samorządowiec porównał postępowanie premiera i kilku instytucji państwowych względem uchodźców do działań nazistów.
Politykowi przedstawiono zarzuty popełnienia czynów zabronionych z art. 226 par. 3 Kodeksu Karnego oraz art. 212 par. 2 Kodeksu Karnego. Pierwszy z nich dotyczy tego, że "kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ Rzeczypospolitej Polskiej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".
Drugi natomiast mówi o tym, że "jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w par. 1 ('Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności') za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".