Witek wraz z Prezydium Sejmu anulowali kary. Ale tylko dla polityków PiS

Katarzyna Rochowicz
7 lutego Komisja Etyki Poselskiej ukarała Barbarę Bartuś, Marka Suskiego i Klaudię Jachirę zwróceniem uwagi. "To już jednak nieaktualne, a obecnie ukarana jest tylko Jachira. Bartuś i Suskiemu karę anulowało bowiem Prezydium Sejmu" - donosi "Rzeczpospolita".
Zobacz wideo Kiedy podpisanie porozumienia Polski 2050 i PSL?

Przypomnijmy: na początku grudnia ubiegłego roku w Sejmie doszło do awantury. Borys Budka rozliczał polityka PiS Antoniego Macierewicza z mównicy sejmowej. W pewnym momencie opozycja zaczęła krzyczeć "ruski agent". Z kolei posłanka KO Klaudia Jachira podeszła do Jarosława Kaczyńskiego i chciała zadać mu pytania, nagrywając wszystko telefonem. Na pomoc prezesowi PiS udali się politycy tej partii: Barbara Bartuś i Marek Suski, który zabrał telefon Klaudii Jachirze.

Decyzja Prezydium Sejmu. Ukarana tylko Jachira

W związku z zajściem 7 lutego Komisja Etyki Poselskiej ukarała Barbarę Bartuś, Marka Suskiego i Klaudię Jachirę zwróceniem uwagi. "To już jednak nieaktualne, a obecnie ukarana jest tylko Jachira. Bartuś i Suskiemu karę anulowało bowiem Prezydium Sejmu" - pisze "Rzeczpospolita". Według ustaleń dziennika, uchwała została podjęta 23 marca przez marszałek Elżbietę Witek wraz z wicemarszałkami z Prawa i Sprawiedliwości. - Każdy, kto obserwował tę sytuację w telewizji, może łatwo ocenić, kto był poszkodowany, a kto nie. Uznanie przez prezydium, że to ja zasługuję na karę, jest absurdalne - skomentowała Jachira. 

"To kolejny przykład potwierdzający tezę, o której pisaliśmy już w styczniu: prezydium w tej kadencji niemal z automatu uchyla kary nakładane na posłów PiS przez Komisję Etyki. Jak wynika z danych na stronie internetowej komisji, w tej kadencji podjęła ona 54 uchwały w sprawie ukarania posłów. Dziesięć z nich zostało uchylonych przez prezydium, z czego dziewięć dotyczyło posłów klubu PiS, a jedna - Zbigniewa Ajchlera, posła niezrzeszonego, głosującego razem z PiS" - podkreśla "Rzeczpospolita". 

W kwestii stronniczości prezydium wypowiedział się m.in. Jacek Świat z PiS, członek Komisji Etyki, który zauważa, że to jedyna komisja, w której większość ma opozycja. - Sprawy dotyczące polityków opozycji są bardzo często umarzane na wstępnym etapie, zaś posłów PiS karze się za nawet wyimaginowane przewinienia - powiedział. Z kolei inny członek komisji, Jan Łopata z Koalicji Polskiej przekazał, że liczba trafiających wniosków dotyczących polityków z partii rządzącej jest znacznie większa.

***

Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: