"Fox News Media i Tucker Carlson uzgodnili, że się rozstają. Dziękujemy mu za jego służbę dla sieci jako gospodarza, a wcześniej jako współpracownika" - napisała stacja w oświadczeniu. Nie podano oficjalnego powodu odejścia słynnego prezentera, jednak media wiążą je z ostatnimi wydarzeniami, jakie miały miejsce z udziałem stacji Fox News.
Producent maszyn do liczenia głosów, firma Dominion Voting Systems pozwała Fox News o odszkodowanie za wielokrotne powtarzanie na antenie informacji o rzekomych oszustwach wyborczych, dokonywanych za pomocą ich sprzętu. Stacja podawała m.in. nieprawdziwe informacje o rzekomych manipulacjach danymi na serwerach, w których miały brać udział rządy Wenezueli, Kuby oraz Chin. Ostatecznie w ramach ugody Fox News zgodził się zapłacić 787,5 mln dolarów, a także przyznać się do powielania kłamstw na temat wyborów prezydenckich. Zaledwie po kilku dniach od ujawnienia warunków ugody stacja Fox News przekazała, że kończy współpracę ze swoim najbardziej znanym prezenterem. Jak przypomina BBC, w toku sprawy ujawniono wiadomości, które pokazywały, że "prywatne poglądy pana Carlsona kontrastowały z jego dorobkiem na antenie".
Aby wygrać proces o zniesławienie przez media w USA, trzeba nie tylko udowodnić, że podawały one nieprawdziwe informacje, ale również, że robiły to świadomie albo z rażącym narażeniem norm dziennikarskich. Firma Dominion Voting Systems zdobyła dowody na to, że zarówno dziennikarze (w tym Carlson), jak i szefowie stacji wiedzieli, że teorie spiskowe na temat fałszowania wyborów były nieprawdziwe, jednak mimo to pozwalali na ich wygłaszanie na antenie.
Adwokaci Dominion Voting Systems argumentowali, że w rezultacie wiarygodność firmy została zrujnowana. - Prawda jest istotna, a kłamstwa mają konsekwencje - oświadczył prawnik Justin Nelson. Jak dodał, ponad dwa lata temu "burza kłamstw zalała USA", przeniosła je w "alternatywny świat spiskowych teorii" i spowodowała "dotkliwe szkody". Firma Dominion pozwała do sądu także inne sprzyjające byłemu prezydentowi Trumpowi i powielające jego kłamstwa na temat wyborów telewizje: Newsmax i OAN.
W wyborach prezydenckich w 2020 roku Joe Biden pokonał Donalda Trumpa. Do zwycięstwa potrzebował 270 głosów, a zdobył ich 306. Były prezydent dostał 232 głosy.
To jeden z bardziej znanych amerykańskich prezenterów telewizyjnych o skrajnie prawicowych poglądach. Jest także jedynym dziennikarzem ze Stanów Zjednoczonych, z którym rozmawiał Andrzej Duda podczas swojej wizyty w Nowym Jorku w 2021 roku. Jak dodaje BBC "jego program, który był emitowany w pożądanym slocie od 20:00 do 21:00, był wielokrotnie cytowany w dokumentach sądowych przez prawników Dominion, twierdząc, że niektóre z jego produkcji były zniesławiające".
Carlson dołączył do Fox jako współpracownik w 2009 roku, w latach 2012-2016 był współgospodarzem programu "Fox and Friends Weekend", a następnie zaczął prowadzić "Tucker Carlson Show". Był najwyżej ocenianym gospodarzem Fox News, z ponad trzema milionami widzów przy każdym programie. Jego ostatni wywiad z byłym prezydentem Donaldem Trumpem obejrzało siedem milionów widzów. Po odejściu prezentera spółka macierzysta Fox News odnotowała spadek ceny akcji o około 4 proc. Na razie nie wiadomo kto zastąpi gwiazdę Fox News.