Andrzej Duda ułaskawił skazanego za ciężkie przestępstwo. Zbigniew Ziobro apelował, by tego nie robił

Prezydent Andrzej Duda zastosował w ostatnim czasie prawo łaski postanowieniami z lutego i marca tego roku. W drugim przypadku chodziło o osobę skazaną za "sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób", a Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro wystąpił z wnioskiem o niestosowanie prawa łaski.

W krótkich komunikatach na stronie Kancelarii Prezydenta czytamy, że Duda zastosował w ostatnim czasie prawo łaski postanowieniami z dnia 14.02.2023 r. i 28.03.2023 r. W pierwszym przypadku wniosek został przekazany za pośrednictwem Prokuratora Generalnego i mógł być rozpatrzony tylko przy pozytywnej opinii sądu. Drugi wniosek był rozpatrywany w tak zwanym trybie prezydenckim, co znaczy, że nawet negatywna opinia sądu nie kończyłaby postępowania.

W decyzji z 14.02.2023 r. zaznaczono, że prawo łaski polega na warunkowym zawieszeniu wykonania kary pozbawienia wolności na okres próby z ustanowieniem dozoru kuratora sądowego. Osoba ta została skazana za fałszowanie papierów wartościowych (wypadek mniejszej wagi), oszustwo (wypadek mniejszej wagi) oraz posługiwanie się cudzym dokumentem. "Wypadek mniejszej wagi" oznacza czyn zabroniony, którego stopień społecznej szkodliwości i wina sprawcy są znacznie niższe niż w typowych wypadkach popełnienia przestępstwa tego typu. 

Zobacz wideo Tomczyk: Nie sądzę, żeby prezydent Duda zawetował ustawę, która mogłaby odblokować pieniądze z KPO na koniec swojej kadencji

Uzasadniono, że chodzi o "szczególnie trudną sytuację rodzinną, incydentalny charakter czynu i odległy termin jego popełnienia, młody wiek w chwili popełnienia czynu, wyrażenie skruchy przez osobę skazaną oraz bardzo dobrą opinię środowiskową". Kancelaria Prezydenta poinformowała również, iż w przypadku niewłaściwego postępowania osoby ułaskawionej w okresie próby, a zwłaszcza w przypadku popełnienia przestępstwa lub uchylania się od obowiązków wynikających z dozoru, nastąpi zniesienie skutków aktu łaski, a objęta nim kara podlegać będzie wykonaniu.

Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro wnioskował, by prezydent nie korzystał z prawa łaski 

Prawo łaski z 28.03.2023 r. dotyczy darowania pozostałej do odbycia kary pozbawienia wolności. Osoba ta była skazana za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Prokurator Generalny wystąpił z wnioskiem o niestosowanie prawa łaski. 

"Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, podejmując decyzję o skorzystaniu z prawa łaski, miał na uwadze względy humanitaryzmu, w tym m.in.: pozytywną opinię środowiskową i z zakładu karnego, wykonanie zadośćuczynienia i środka karnego, pojednanie się z pokrzywdzonym, odbycie ponad połowy orzeczonej kary pozbawienia wolności" - napisano w krótkim uzasadnieniu decyzji prezydenta. 

WP skontaktowała się z Kancelarią Prezydenta, która jednak odmówiła udzielenia szczegółowych informacji, bo - jak podkreśla - "wszelkie decyzje w tym zakresie nie wymagają uzasadnienia".

Kancelaria Prezydenta podkreśla, że prawo łaski to prerogatywa prezydenta, która ma postać tzw. aktu władczego. "W konsekwencji akt łaski, jako konstytucyjnie określone uprawnienie Głowy Państwa, nie podlega kontroli. Oznacza to, że postępowanie o ułaskawienie jest prowadzone w wykonaniu prerogatywy prezydenckiej i wszelkie decyzje Prezydenta RP w tym zakresie nie wymagają uzasadnienia. Przepisy art. 139 oraz art. 144 ust. 1, 2 i 3 pkt 18 Konstytucji RP nie przewidują także obowiązku uzasadnienia przez Prezydenta RP aktu urzędowego (postanowienia) w przedmiocie prawa łaski"

- napisano w komunikacie przesłanym WP.  

To nie pierwszy przypadek, w którym Duda sprzeciwia się woli Prokuratora Generalnego. W maju 2022 roku Andrzej Duda Ułaskawił Paulinę P. skazaną za rozprowadzanie co najmniej dwóch kilogramów substancji odurzających. Prezydent wydał akt ułaskawienia mimo sprzeciwu sądu oraz Prokuratora Generalnego. Pałac Prezydencki poinformował, że Andrzej Duda brał pod uwagę "bardzo trudną sytuację rodzinną", względy humanitarne i surowość kary. 

Prezydent Andrzej Duda Duda ułaskawił kolejnego handlarza dopalaczami. "Względy humanitarne"

Czym jest prawo łaski? Andrzej Duda jest prezydentem, który najrzadziej w historii III RP korzysta z tego uprawnienia

"Prawo łaski jest szczególnym, określonym w art. 139 Konstytucji RP, uprawnieniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Istotą tego uprawnienia jest całkowite lub częściowe uwolnienie skazanego od skutków karnych wyroku sądu" - czytamy na stronie Kancelarii Prezydenta.

Akt łaski nie zmienia wyroku sądu i nie podważa winy skazanego. Jak głosi prawo, celem postępowania ułaskawieniowego jest ustalenie, czy po wydaniu prawomocnego wyroku zaistniały w życiu skazanego szczególne wydarzenia powodujące nadmierną dolegliwość wymierzonej kary. Prezydent stosując prawo łaski rozważa opinie i sugestie pozostałych organów, biorących udział w procedurze ułaskawieniowej, to znaczy stanowiska sądu orzekającego w sprawie, opinie administracji zakładów karnych oraz wnioski Prokuratora Generalnego.

Rosjanie sami się zbombardowali. 'Nie ma połowy ulicy' Biełgorod. Rosjanie sami się zbombardowali. "Nie ma połowy ulicy"

Portal Konkret24 obliczył, że od początku swojej prezydentury w 2015 r. do końca 2022 r. prezydent ułaskawił 116 osób, a odmówił 695 osobom. Po pierwszym kwartale 2023 r. do tych danych trzeba doliczyć dwa kolejne ułaskawienia i siedem odmów.

Wynika z tego, że Andrzej Duda zdecydowanie częściej odmawia sięgnięcia po prawo łaski i jest prezydentem, który najrzadziej w historii III RP korzysta z tego uprawnienia.

Ukraińscy żołnierze (zdjęcie ilustracyjne) "Washington Post": Ukraiński wywiad planował ataki na Rosjan w Syrii

Więcej o: