25 marca rzecznik rządu i poseł Piotr Müller udał się do gminy Czarna Dąbrówka (województwo pomorskie). Polityk zdobył bowiem w okręgu Słupsk prawie 27 tys. głosów. Choć jak podkreślił w rozmowie z "Faktem", powiaty odwiedza w ramach ministerialnych obowiązków.
Wójt Jan Klasa zwrócił uwagę, że w ramach programu Polski Ład przeznaczone zostały duże środki na rozbudowę szkół w Czarnej Dąbrówce (8,5 mln zł) oraz w Jasieniu (4,1 mln zł). - Wiem, że osobisty wkład w ich zaistnienie miał poseł Müller. Rozmawiałem z nim o problemach lokalowych naszych szkół, jak się okazało, w obu przypadkach zakończyły się wysokim wsparciem - podkreślił Klasa w rozmowie z tabloidem.
Rzecznik rządu został ugoszczony w jasieńskiej szkole. "Poczęstunek skromny, ale z gestem. Oprócz ciasta, kawy i paluszków postawiono również... butelkę whisky" - przytacza "Fakt". Zdjęcie, na którym widoczna była butelka trunku, które opublikowała gazeta, nie jest już jednak dostępne na stronie gminy. Zapytany o sprawę minister podkreślił natomiast, że spotkanie odbyło się w sobotę, gdy placówka nie pracowała, a alkoholu nie spożywał.
- Podczas tego spotkania nie piłem alkoholu. Piłem colę. Sami gospodarze zdjęli butelkę w trakcie spotkania, co zresztą widać na zdjęciach. Przygotowali miłe krótkie spotkanie z ciastem. (...) Byłem tam przez ok. 20 minut, przyjechałem zobaczyć szkołę, w której trwa rozbudowa ze środków rządowych. Wszedłem na krótką rozmowę z przedstawicielami szkoły, wpisałem się do księgi i pojechałem do drugiej szkoły w Czarnej Dąbrówce, w której również trwa inwestycja współfinansowana przez rząd - wspominał polityk w telefonicznej rozmowie z tabloidem.
Więcej aktualnych wiadomości z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Później tabloid o zdanie w sprawie alkoholu podczas spotkania z ministrem zapytał także prezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego Stanisława Broniarza. Jego zdaniem to skandal. - Komuś zabrakło wyobraźni, zwykłej wiedzy i przegiął - stwierdził i zauważył, że "samorząd zapewne ma do dyspozycji (...) masę innych miejsc", w którym można było skorzystać spotkanie z ministerem.
Wójt Jan Klasa, który po czasie także postanowił skomentować zdarzenie, powiedział, że butelkę alkoholu "ktoś niepostrzeżenie postawił na stole", ale prędko zniknęła ona z imprezy dzięki "spostrzegawczości i szybkiej reakcji pani dyrektor".
"Fakt" nie ustając jednak w drążeniu tematu, o zdanie zapytał także kuratorium, ministerstwo edukacji i policję. Przepisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości zabraniają bowiem podawania alkoholu w placówkach oświatowych. Za złamanie ustawy Kodeks karny przewiduje natomiast karę grzywny. Komenda Powiatowa Policji w Bytowie na pytanie, czy w szkole w Jasieniu mogło dość np. do złamania przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości, obiecała udzielić odpowiedzi w terminie do dwóch tygodni.
Wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski przyznał, że sprawie faktycznie trzeba się przyjrzeć. Beata Wolak z Kuratorium Oświaty w Gdańsku uznała jednak, że "sposób wykorzystywania budynków szkolnych, które należą do gminy, powinien kontrolować wójt i odsyła nas do wójta gminy Czarna Dąbrówka" - pisze "Fakt"