Szymon Hołownia zapowiedział w wywiadzie WP, że w przyszłym tygodniu Polska 2050 przedstawi swój "bardzo konkretny" plan dla mediów publicznych, który ma zakładać m.in. likwidację abonamentu RTV i "zupełną zmianę definicji misji". Polityk pytany, czy jego ugrupowanie będzie dążyć do likwidacji TVP Info, odparł: - Najprościej powiedzieć: zaoramy, zrównamy z ziemią. To nie o to chodzi. Trzeba zwolnić propagandzistów. Ludzi, którzy krzywdzą innych ludzi. Dla nich nie ma miejsca w dziennikarstwie. Jestem w stanie zobaczyć, kto jest dziennikarzem, a kto propagandzistą.
Hołownia nie chciał podać konkretnych nazwisk. - Tego nie można zrobić w logice zemsty. (...) Trzeba najpierw zaproponować strukturę i pokazać które osoby w tej strukturze i tym sposobie myślenia się nie mieszczą - powiedział lider Polski 2050. Powtórzył swoje słowa z początku marca, że Telewizję Polską "zamieniono w największy gruczoł jadowy w Polsce". - To coś, co zabija naszą społeczną integralność. Na to czeka Putin, na to czekają inni, którzy chcieliby słabej Rzeczpospolitej - podkreślił.
Pytany, "czy umieściłby na takiej liście Tomasza Lisa", Hołownia powiedział: - Mam wrażenie, że publicystyka, jaką dziś Tomasz Lis uprawia, to jeden z najpoważniejszych problemów w sferze komentowania polityki. On szkodzi porozumieniu opozycji. Po co on to robi? Wyżywa się, nienawiść, żółć wylewa na mnie i Polskę 2050.