Sławomir Mentzen: Najbardziej prawdopodobny scenariusz to wspólny rząd PiS i PO przeciwko nam

Sławomir Mentzen stwierdził, że atak Donalda Tuska na Konfederację spowodowany jest wiekiem. - Donald Tusk ma 65 lat, Jarosław Kaczyński 73, robiący w PO za młodego i obiecującego Trzaskowski jest powyżej 50 - wyliczał. - Młodzi ludzie nie chcą, żeby układali im życie - skomentował. O ile lider Platformy nie chce współpracować z Konfederacją, swoją chęć wyraził Janusz Kowalski.

Sławomir Mentzen, współprzewodniczący Konfederacji i prezes Nowej Nadziei we wtorek (28 marca) był gościem Radia ZET. Bogdan Rymanowski zapytał polityka o atak Platformy Obywatelskiej na jego ugrupowanie. Przypomnijmy, Donald Tusk podczas swojego objazdu po Polsce powtarza, że Konfederacja to "przybudówka PiS" i apeluje, by nie dać się omamić ich hasłami. - Cała PO i jej otoczenie medialne od trzech dni nawala w nas faszystami - skarżył się na antenie Mentzen.

Zobacz wideo Trzaskowski: Dziś Mentzen próbuje się przedstawiać jako wolnościowiec, człowiek środka

Sławomir Mentzen: Donald Tusk ma 65 lat, Jarosław Kaczyński 73

Sławomir Mentzen stwierdził, że kluczem jest wiek. Jego zdaniem Donald Tusk "dostał najnowsze badania, z których wynika, że młodzi ludzie nie chcą na niego głosować". Polityk, którego na TikToku obserwuje blisko 700 tys. osób, ocenił, że Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość żyją przeszłością. - Młodzi ludzie nie chcą, żeby Tusk i Kaczyński układali im życie - dodał. 

- Donald Tusk ma 65 lat, Jarosław Kaczyński 73 - obaj są starsi od moich rodziców. Robiący w PO za młodego i obiecującego Trzaskowski jest powyżej 50 - skomentował współprzewodniczący Konfederacji. - 75 proc. naszych wyborców ma poniżej 39 lat, w przypadku PiS jest 55 proc. wyborców jest powyżej 60 roku życia, w przypadku PO 45 proc. wyborców PO ma ponad 60 lat - przytoczył dane Mentzen. 

Sławomir Mentzen i jedna z jego '100 ustaw' Mentzen i jego sto ustaw. A w nich: rozwód za zgodą biskupa i 10 lat za aborcję

Wspólne rządy Konfederacji i PiS? "PO jest bliżej"

Sławomir Mentzen odniósł się także do pomysłu wspólnych rządów Konfederacji i PiS. - Nie prowadzimy żadnych rozmów z PiS, nie mamy w programie wychodzenia z Unii Europejskiej - zaprzeczył. - Ale nie podoba nam się to, że UE zaczyna ingerować w nasze życie coraz bardziej - zaznaczył. Przypomnijmy, polityk wygłosił 25 marca 2019 w Krakowie wykład na temat wyborczej strategii. - Wiemy, co mówić, żeby nas słuchali. Korzystamy z danych, to jest podejście naukowe. I w sposób naukowy wyszło nam pięć postulatów. Nazwałem je "piątką Konfederacji" i ogłaszam ją światu po raz pierwszy. Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej - stwierdził wówczas.

- Jeśli spojrzymy na propozycje programowe, to PiS-owi jest w tym momencie najbliżej PO. Więc te dwie partie w najbardziej prawdopodobnym scenariuszu stworzą rząd - kontynuował gość Bogdana Rymanowskiego. Dopytywany o to, z kim wolałby współpracować, z politykami Platformy Obywatelskiej czy Prawa i Sprawiedliwość, współprzewodniczący Konfederacji odparł, że z żadną z opcji. - Obecnie najbardziej prawdopodobny scenariusz to ich wspólny rząd przeciwko nam - stwierdził Sławomir Mentzen. - Bardzo nam zależy, żeby PO i PiS przeszły do historii, a ich liderzy poszli wreszcie na zasłużoną emeryturę - zapowiedział.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek Witek reaguje na słowa Tuska. "Czy on potrafi wymienić dziesięć przykazań?"

Janusz Kowalski jest otwarty na współpracę z Konfederacją

Sławomir Mentzen znalazł poparcie u wiceministra rolnictwa Janusza Kowalskiego. Polityk Solidarnej Polski we wtorek zapytany na antenie Radia Plus o możliwą koalicję z Konfederacją po wyborach, stwierdził, że "zawsze był otwarty na taką współpracę". - Chciałbym, żeby wyborca liberalny z dużego miasta, jeżeli nie chce poprzeć Zjednoczonej Prawicy, to niech głosuje na Mentzena, a nie na Tuska, czy Hołownię. To byłby głos dobry dla Polski, głos na Tuska, czy Hołownię to stracony i zły głos (...) Sławomir Mentzen byłby dobrym eksperymentem na stanowisku ministra finansów - mówił we wtorek (28 marca) w programie "Sedno Sprawy". - W rządzie Konfederacja-PiS? - kontynuował dziennikarz Jacek Prusinowski. - Ludzie, którzy mają podobne poglądy powinni ze sobą współpracować (...) Ja bym za takim rządem zagłosował bez żadnego problemu, to mogłoby być ciekawe rozwiązanie - odpowiedział Janusz Kowalski. 

Więcej o: