Jaki jest książę William? Rafał Trzaskowski o kulisach spotkania. "Spędziłem z nim godzinę"

- To było ciekawe spotkanie, bo z reguły z przedstawicielami rodziny królewskiej spotykają się politycy na dwie, trzy minuty. Tu spędziłem z księciem Williamem właściwie godzinę i mogłem go poznać - mówił w Porannej Rozmowie Gazeta.pl prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Z byłym kandydatem na prezydenta Polski rozmawiała Karolina Hytrek-Prosiecka.

Karolina Hytrek-Prosiecka podczas Campus Academy pytała Rafała Trzaskowskiego m.in. o to, czy chciałby zostać premierem Polski, czy jako minister cyfryzacji zakazałby używania TikToka na poziomie administracyjnym, ale także o szczegóły spotkania z następcą tronu Wielkiej Brytanii, księciem Williamem. - To było ciekawe spotkanie, bo z reguły z przedstawicielami rodziny królewskiej spotykają się politycy na dwie, trzy minuty, gdzie można wymienić tylko jakieś grzeczności. Ja miałem taką okazję kilka lat temu, jak byłem jeszcze posłem, a tu rzeczywiście spędziłem z księciem Williamem właściwie godzinę i mogłem go poznać - relacjonował Trzaskowski.

Zobacz wideo Trzaskowski: Jak najmniej list, a my musimy pokazać, że jesteśmy zdolni rządzić Polską

Rafał Trzaskowski o spotkaniu z Williamem: Ma niesamowity kontakt z ludźmi

- Było widać szczere i żywe zainteresowanie (u księcia red.) tym, jak sobie Warszawa radzi, skąd się wzięła solidarność, jakiej pomocy potrzebują sami uchodźcy, jak się w Polsce odnajdują - mówił Trzaskowski. Prezydent Warszawy przyznał, że jego zdaniem książę William był "autentycznie zainteresowany" sprawą uchodźców i Ukrainy. - Poświęcił temu mnóstwo czasu i ma niesamowity kontakt z ludźmi - dodał w rozmowie z Karoliną Hytrek-Prosiecką.

Trzaskowski: Oczy całego świata skupiły się na Warszawie

Rafał Trzaskowski przyznał również, że jego zdaniem zainteresowanie księcia Williama sprawami Polski i Ukrainy "nie było wyłącznie kurtuazją". - To też pokazuje, że monarchia w modelu brytyjskim może odgrywać bardzo pożyteczną rolę, bo to przecież rząd brytyjski poprosił księcia Williama, żeby to pokazał. Oczy całego świata skupiły się na polskich, brytyjskich i amerykańskich żołnierzach. Skupiły się na Warszawie, na Polkach i Polakach, którzy pomagają uchodźcom - mówił Trzaskowski.  

WAŻNE Książę William w Polsce. Rozpoczęło się spotkanie z Andrzejem Dudą

Na pytanie Karoliny Hytrek-Prosieckej, czy rozmawiał z księciem Williamem o polityce globalnej, prezydent Warszawy zaprzeczył, tłumacząc, że jego zadaniem była "rola gospodarza i człowieka, który odpowiada na pytania". - W momencie, kiedy książę chciał rozmawiać z Ukraińcami, to ja się odsuwałem i stałem w cieniu, chyba że mnie poprosił, żebyśmy zagrali w ping-ponga - tłumaczył Rafał Trzaskowski. - To nie był moment na rozmowy o wielkiej geopolityce, zwłaszcza że książę i członkowie rodziny królewskiej starają się nie zajmować stanowiska w sprawach politycznych - wskazał. 

Więcej o: