Wirtualna Polska przeanalizowała działalność Mateusza Morawickiego na Facebooku. Jak pisze, "od lutego 2020 roku na wypromowanie blisko 750 wpisów (premier - red.) wydał łącznie ponad 376 tys. zł". Za taką kwotę można już kupić mieszkanie.
Kwoty przeznaczone na reklamy na Facebooku i Instagramie można sprawdzić dzięki wprowadzonej jawności finansowania reklam politycznych firmy Meta. Są one jednak podawane w przedziałach cenowych. I tak w ciągu ostatniego kwartału Morawiecki na promocję na łącznie 197 kampanii na swoim prywatnym profilu przeznaczył między 64,5 tys. zł a 84,6 tys. zł. Równocześnie, jak czytamy, "sama kancelaria premiera w ciągu ostatnich trzech miesięcy na promocję postów na Facebooku wydała prawie 335 tys. zł".
Morawiecki dołączył do Facebooka w 2019 roku. Pierwsze cztery reklamy promujące kontro premiera i program wyborczy PiS zostały opłacone przez komitet wyborczy partii. Przeznaczono na ten cel ponad 47 tys. zł. "Jak potwierdziliśmy w kancelarii premiera i biurze poselskim Morawieckiego, za reklamę późniejszych postów premier płacił już z własnej kieszeni" - piszą dziennikarze. Od lutego 2020 roku na profilu opublikowano prawie 750 postów. WP zwraca także uwagę, że w grudniu ubiegłego roku i w styczniu tego roku Morawiecki przeznaczył na promocję na Facebooku więcej, niż zarobił jako szef rządu.
Więcej aktualnych wiadomości ze świata polskiej polityki znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
"Nie wiadomo, czy Mateusz Morawiecki płaci także za reklamy w innych mediach społecznościowych i tradycyjnych. Nie wiadomo również, kto przygotowuje setki filmów, memów i wpisów na prywatne konta premiera w social mediach. I czy ma z tego tytułu jakieś korzyści" - zwraca uwagę WP. Biuro poselskie Morawieckiego przekazało jednak portalowi, że konta w mediach społecznościowych szefa rządu są prowadzone przez niego "osobiście" lub przez "społecznych współpracowników, którzy nie otrzymują za to wynagrodzenia".
Cały tekst "Autopromocja Morawieckiego. Na reklamy w sieci premier wydaje więcej niż zarabia" przeczytasz na stronie Wirtualnej Polski.