Wywiad wiceministra rolnictwa Janusza Kowalskiego został przerwany przez posła Lewicy Tomasza Trelę. Na sejmowych korytarzach pomiędzy politykami doszło do potyczki słownej, którą uwieczniły towarzyszące im kamery.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Fragment przerwanego wywiadu udostępnił na Twitterze profil programu "Szkło kontaktowe" emitowanego w telewizji TVN24. Podczas odpowiedzi Janusza Kowalskiego na jedno z zadanych przez dziennikarza Radomira Wita pytań, w tle słychać innego polityka. - Janusz, nie kłam! - wykrzykiwał za plecami wiceministra rolnictwa poseł Lewicy Tomasz Trela, który rozpoczął utarczkę słowną pomiędzy politykami.
- O Jezu, poseł Trela, to to jest ... - machnął ręką zaczepiony przez polityka Janusz Kowalski.
- Co pan mówi? - dopytywał posła Lewicy zaciekawiony Radomir Wit.
- Żeby nie kłamał, bo znowu kłamie - odpowiadał Tomasz Trela w kierunku dziennikarza.
Na te słowa oburzył się Janusz Kowalski, który dwukrotnie nazwał polityka Lewicy "łódzkim hejterem" i poradził mu wybrać się na pielgrzymkę.
- Tomasz, ty naprawdę powinieneś do Częstochowy na kolanach pójść.
- Gdzie? - dopytywał Trela
- Na pielgrzymkę do Częstochowy - powtórzył w odpowiedzi Kowalski
- To ty idź, może cię wybiorą do Sejmu - zripostował poseł Trela.
Na te słowa poseł Solidarnej Polski machnął ręką i stwierdził, że "na szczęście to ostatnia kadencja" Tomasza Treli, po czym wrócił do przerwanego wcześniej wywiadu.
Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski 12 lutego razem z Tadeuszem Cymańskim pojawili się na Pomorzu, gdzie uczestniczyli w konferencji prasowej przed Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa w Pruszczu Gdańskim. W pewnym momencie została ona jednak przerwana. Jedna z postronnych osób zaczęła wzywać Janusza Kowalskiego. - Janusz rządzisz! Idolu Facebooka! - krzyczał. Więcej na ten temat: