Marcin Gutowski w nowym reportażu "Bielmo" przedstawia dowody, które wskazują, że w latach 1964-78 metropolita krakowski kardynał Karol Wojtyła tuszował pedofilię podległych mu księży. Do materiału odniósł się w filmie na Facebooku premier - Mateusz Morawiecki.
Na nagraniu wypowiedzi szefa rządu są przeplatane archiwalnymi wypowiedziami Jana Pawła II. Rozpoczynają je słowa papieża: "Przyszłość Polski zależy od was i musi od was zależeć. To jest nasza Ojczyzna! To jest nasze być i nasze mieć!".
- Staję dziś w obronie papieża Jana Pawła II. Zawdzięczamy mu jako naród bardzo wiele. Być może zawdzięczamy wszystko - mówi Morawiecki. W jego ocenie dowody, że polski papież świadomie ignorował niegodziwości w Kościele "są żadne lub bardzo wątpliwe".
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Premier wskazuje, że "dziś wojna toczy się nie tylko za naszą wschodnią granicą".
- Niestety są środowiska, które próbują wywołać nie militarną, ale cywilizacyjną wojnę u nas w Polsce - przekonuje.
Jak dodaje, pojawiają się bezwarunkowe żądania i groźby. - Zmiana nazw ulic i patronów szkół? Pozbawianie honorowego obywatelstwa? Burzenie pomników najznakomitszego z naszych rodaków i pogromcy totalitarnego komunizmu? Serio? - pyta retorycznie Mateusz Morawiecki.
Zaznacza, że do nagonki na Jana Pawła II służą m.in. zeznania donosicieli lub funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa sprzed kilkudziesięciu lat. - Te ataki na papieża - Polaka, wpisują się w szerszy kontekst cywilizacyjny, ponieważ wywodzą się ze środowisk, które w miejsce tradycji, kultury i normalności chcą zaaplikować nam rewolucję wywracającą do góry nogami dotychczasowe życie większości społeczeństwa - podkreśla w nagraniu Mateusz Morawiecki.
Co ujawniono w dokumencie "Franciszkańska 3"?
Marcin Gutowski w materiale "Franciszkańska 3" w "Czarno na białym" w TVN24 ujawnia kolejne fakty z życia Karola Wojtyły z czasów, gdy nie był jeszcze papieżem. Reporter dotarł do ofiar księży, którzy w latach 60. podlegali kardynałowi Wojtyle. Gutowski rozmawia też z osobami, które osobiście informowały Wojtyłę o przestępstwach popełnianych przez duchownych, i do kościelnych dokumentów potwierdzających działania i zaniechania kardynała.
- To, co odkryliście, jest przełomowe, bo pokazuje to, co wiele osób przypuszczało od lat, że Jan Paweł II wiedział, że ten problem istnieje, jeszcze zanim został papieżem. On musiał wiedzieć, ale nie było dowodów. A to jest dowód - ocenia Thomas Doyle, prawnik kanonista, autor pierwszego amerykańskiego raportu o nadużyciach seksualnych w Kościele.
Więcej na ten temat pisaliśmy w tekście poniżej: