W piątek Magdalena Filiks posłanka Platformy Obywatelskiej poinformowała o śmierci swojego syna. "W dniu 17 lutego odszedł mój syn Mikołaj Filiks. Miki 8 marca skończyłby 16 lat..." - napisała polityczka i poprosiła "media" (pisane w cudzysłowie) o uszanowanie prywatności rodziny podczas uroczystości pogrzebowych.
Sprawą śmierci nastolatka zajmuje się prokuratura. - Podejmujemy czynności mające na celu ustalenie okoliczności zdarzenia i przyczyn śmierci pokrzywdzonego - poinformowała prokuratorka Alicja Macugowska-Kyszka w rozmowie z serwisem naTemat.pl.
29 grudnia ubiegłego roku Tomasz Duklanowski, redaktor naczelny Radia Szczecin, opublikował tekst dot. Krzysztofa F., współpracownika marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza, który został skazany za pedofilię. Artykuł ten był "przypomnieniem", ponieważ nieprawomocny wyrok w sprawie zapadł w lipcu 2021 roku.
W swoim tekście Duklanowski ujawnił, że jego ofiarami były "dzieci znanej parlamentarzystki". Podał ich dokładny wiek. Jak wskazuje część mediów, de facto ujawnił on dane ofiar Krzysztofa F. i zapoczątkował falę hejtu, która dotknęła ofiary i ich bliskich. Równolegle z Radiem Szczecin tego "newsa" podało TVP Info.
Kiedy politycy opozycji zwrócili na to uwagę, w telewizji publicznej pojawiły się paski: "Politycy Platformy Obywatelskiej odpowiedzialni za śmierć dziecka - ofiary pedofila" oraz "Mikołaj Filiks nie żyje z powodu działań polityków Platformy Obywatelskiej".
TVP oskarżyło również posła Piotra Borysa o to, że to on ujawnił dane ofiar Krzysztofa F. w programie 30 stycznia. Przypomnijmy jednak, że to na stronie Radia Szczecin i TVP Info informacja ta pojawiła się dzień wcześniej, tj. 29 grudnia.
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
Zapytaliśmy Cezarego Tomczyka, czy PO pozwie Telewizję Polską. - Analizujemy to dokładnie. (...) Ale na pewno tego nie zostawimy - podkreślił. Wcześniej poseł odniósł się do sprawy na Twitterze. "To się dzieje naprawdę. Oni naprawdę to prezentują w TVP. Hieny. W słowniku nie ma słów, żeby to opisać. Ale kodeks karny znajdzie zastosowanie. Rozliczymy was" - zapowiedział.
Paski w publicznej telewizji skomentowali również inni politycy. "Dranie, zamiast przeprosić i milczeć kłamią i szczują dalej. PiSowcy dumni z TVP?" - zapytała Barbara Nowacka.
"Jeśli ktoś myślał, że TVP info nie przekroczy kolejnych granic zbydlęcenia, to taki pasek zaserwowali przed chwilą. Upadek" - podkreślił Jan Strzeżek. "Skoro publiczna telewizja przy okazji takiej tragedii jest w stanie prezentować takie paski, to możemy mieć pewność, że najbliższa kampania wyborcza będzie najobrzydliwszą w historii. Żadnych hamulców, żadnych granic. Podli, źli ludzie, którzy muszą zostać rozliczeni" - dodał.
"Nie ma granicy obrzydliwości i nikczemności, której nie przekroczy TVP. Kolejny powód, by natychmiast rozwiązać ten ściek" - to z kolei wpis Aleksandra Miszalskiego, posła PO.
"Obrzydliwi, cyniczni ludzie, którzy nie cofną się przed niczym. Wyrządzili wiele zła i brną dalej" - zaznaczyła Małgorzata Kidawa-Błońska.
"A TVPiS nadal kłamie. Kim trzeba być, aby nawet w takim dniu uprawiać swoją chorą propagandę" - napisała Jagna Marczułajtis-Walczak.
"To już przechodzi wszelkie granice. TVPiS do likwidacji. Dość szerzenia tych kłamstw" - stwierdził senator Bogdan Klich.
"To jest czyste zło. Zaszczuć dziecko. A w dniu pogrzebu myśleć tylko o tym, jak będąc winnym tragedii - zrzucić winę na innych" - podkreśliła Kamila Gasiuk-Pihowicz.
"To już jest koniec. Osiągnęli dno, a teraz je przebili. Przekroczona została ostateczna granica. Odpowiecie za to" - zapowiedział poseł Konrad Frysztak.
Do sprawy odniósł się również Krzysztof Luft, w przeszłości dziennikarz TVP i były członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. "Myślałem, że nic już mnie w TVP Info nie zaskoczy. Na to już brak słów. Pogrążacie się coraz bardziej i coraz głębiej..." - stwierdził.
Na początku Krzysztof Luft napisał skargę do KRRiT. Jak wskazał - po przeczytaniu publikacji nt. Krzysztofa F. "bez najmniejszego trudu można ustalić, o jaką znaną parlamentarzystkę chodzi". To "ponowne skrzywdzenie" dzieci - podkreślił. Ostrzegł także, że artykuły te "mogą doprowadzić do dramatycznych scenariuszy".
***
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: