Goszcząc w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 Donald Tusk scharakteryzował działania PiS, używając określenia "ośmiornica", o czym pisaliśmy w jednym z naszych artykułów. - Wszędzie jest szwagier, znajomy siostry, mąż, narzeczona. Wszystko, co ich łączy to PiS, nadzwyczajna pazerność na pieniądze, gigantyczne awanse, nieuzasadnione dotacje - mówił Tusk.
Były premier szczególnie ostro skrytykował konkurs zorganizowany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki, powszechnie znany jako "Willa plus". Zasugerował również, że należy pociągnąć do odpowiedzialności obecną ekipę rządową.
- Pan minister Czarnek mówi, że "Willa plus" to świetnie przygotowany program. A ja chcę powiedzieć, że "Cela plus" będzie programem jeszcze lepiej przygotowanym dla tych wszystkich, którzy w sposób tak bezprzykładny i tak świetnie zorganizowany, jeśli chodzi o pieniądze, zbudowali ten system dojenia państwa - stwierdził.
Portal rp.pl postanowił poznać opinię Polaków na temat słów Tuska. W tym celu zlecono agencji SW Research przeprowadzenie sondażu w tej sprawie.
"Jak ocenia Pani/Pan słowa Donalda Tuska o programie 'Cela plus', czyli pociągnięciu do odpowiedzialności osób, które za rządów PiS 'zbudowały system dojenia państwa"'?" - na takie pytanie odpowiadali uczestnicy badania.
47,1 proc. ankietowanych pozytywnie oceniło słowa byłego premiera. Przeciwnego zdania było niespełna 26,9 proc. badanych. Pozostali nie wyrazili w tej sprawie żadnej jednoznacznej opinii.
Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród 800 pełnoletnich użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 28 lutego - 1 marca 2023 r.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie Gazeta.pl
W przeciwieństwie do znacznej części ankietowanych, słowa Donalda Tuska nie spodobały się politykom obozu rządzącego. Poseł PiS Radosław Fogiel uznał przywoływaną wypowiedź szefa PO za zapowiedź wprowadzania represji przez Tuska.
- Tusk dawał do zrozumienia, że jeśli nie zdobędą władzy w wyborach, to wyjdą na ulice. Dziś po raz kolejny zapowiada represje. To pokazuje, że mentalnie tym ludziom jest bliżej do jakichś reżimów czy junt wojskowych, a nie demokratycznych systemów. PO i sam Tusk są twórcami i użytkownikami "doktryny Neumanna". To przecież Tusk, po tym jak wrócił do Polski, natychmiast stanął w obronie swojego przyjaciela Sławomira Nowaka, którego oskarża o korupcję nie tylko strona polska, ale też ukraińska - powiedział Fogiel w rozmowie z Interią.