Renata Beger, Krzysztof Filipek i Bolesław Borysiuk weszli w skład nowej Rady Rolników. 15 lutego minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk wręczył im powołania - poinformował w piątek dziennik "Rzeczpospolita".
Zadaniem rady - przypomina "Rz" - jest przede wszystkim kontrolowanie i ocenianie pracy KRUS. Składa się ona z 25 członków, jest powoływana na trzyletnią kadencję.
Jak zauważył dziennik, to nie pierwszy raz, gdy w Radzie Rolników zasiadają politycy związani z Samoobroną, ale do tej pory nie zdarzyło się, by było ich aż troje w jednej kadencji. Z czego to wynika? Ministerstwo Rolnictwa nie odpowiedziało na pytania dziennikarzy. Komentarza "Rz" udzielił za to Bolesław Borysiuk.
- Wszystkie osoby, które zasiadają w radzie, przechodzą przez gęste sito i muszą być zgłaszane przez konkretne organizacje związkowe. Nasz wybór świadczy o tym, że rzetelnie pracujemy na rzecz rolnictwa i wsi - podkreślił.
"Rzeczpospolita" zaznaczyła, że powołani do rady byli politycy Samoobrony po odejściu z Sejmu nie przestali interesować się sprawami rolnictwa. Renata Beger była m.in. przewodniczącą Związku Zawodowego Rolnictwa i Obszarów Wiejskich Regiony, Bolesław Borysiuk reprezentuje Związek Regiony, na którego czele stoi od 2014 roku, a Krzysztof Filipek próbował wrócić do polityki, m.in. rejestrując Partię Chłopską.
Poseł KO Jan Grabiec uważa, iż obecność dawnych działaczy Samoobrony w radzie wynika z tego, że rolnicy nie są chętni do głosowania na PiS w tegorocznych wyborach, co pokazują liczne sondaże. - Sytuacja w rolnictwie jest oceniana jako bardzo zła, więc PiS próbuje szukać bardziej wiarygodnych liderów niż właśni politycy - podkreślił Grabiec w rozmowie z "Rz".
Więcej wiadomości z Polski na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Ministerstwo Rolnictwa planuje powołać Fundusz Ochrony Rolnictwa - informowaliśmy pod koniec lutego na łamach Next.gazeta.pl. Skutkiem tego ma być wprowadzenie nowego podatku dla podmiotów, które prowadzą skup, przechowują lub przetwarzają produkty rolne. Opłata wyniesie 0,25 proc. wartości netto kupowanych produktów, co ma przełożyć się na roczne wpływy do Funduszu w wysokości 170 mln zł. Więcej szczegółów w poniższym artykule: