Lewica porozumiała się przed wyborami parlamentarnymi 2023. "Bez silnej lewicy nie pokonamy PiS"

Cztery ugrupowania lewicowe podpisały porozumienie dotyczące wspólnej listy do wyborów parlamentarnych, które odbędą się jesienią 2023 roku. Do jej stworzenia zapraszane są także osoby, działające w związkach zawodowych, ruchach miejskich czy środowiskach feministycznych. - Bez silnej lewicy nie pokonamy PiS, nie zmienimy tej władzy - ocenił przewodniczący PPS Wojciech Konieczny.

Jak podaje RMF FM, w poniedziałek 27 lutego Nowa Lewica, Razem, PPS i Unia Pracy podpisały porozumienie o współpracy w ramach wyborów parlamentarnych, samorządowych i europejskich. Jak przekazał wiceprzewodniczący tego pierwszego ugrupowania Włodzimierz Czarzasty, "Lewica konsoliduje swoje szeregi" i szykuje się do startu. 

Wybory (zdjęcie ilustracyjne) Wybory parlamentarne 2023 - kiedy się odbędą? Są 4 możliwości [TERMINY]

Lewica zjednoczyła się przed wyborami. "To, że można zbudować lewą stronę prawej nogi - to są mrzonki"

Czarzasty dodał, że lewica jest otwarta na związki zawodowe, stowarzyszenia, ruchy miejskie, środowiska feministyczne, środowiska wspierające osoby z niepełnosprawnościami lub organizacje zrzeszające młode pokolenie. Przedstawiciele tych grup zapraszane są do budowy wspólnej listy wyborczej.

Współprzewodniczący Razem Adrian Zandberg dodał, że Polska potrzebuje silnej i prospołecznej lewicy, zapewniając, że taką ofertę otrzymają Polki i Polacy w najbliższych wyborach. - Lewica to jest gwarancja tego, że po wyborach przyszła, demokratyczna Polska będzie prospołeczna, że będzie to Polska, gdzie nie zapomnimy o osobach, które są słabsze, gdzie dach nad głową będzie prawem każdego człowieka - podkreślił Zandberg.

Zobacz wideo Jestem przekonany, że wygramy wybory. Mogę się założyć o dobrą czekoladę

Przewodniczący Polskiej Partii Socjalistycznej dodał natomiast, że "bez silnej lewicy nie pokonamy PiS, nie zmienimy tej władzy". - To, że można zbudować lewą stronę prawej nogi - to są mrzonki. Musi być silna lewica, zjednoczona lewica, lewica pełna, również lewica patriotyczna, lewica prospołeczna, lewica propracownicza; taka pełna, jaką ją państwo tu widzicie - przekonywał Wojciech Konieczny.

We wtorek 28 lutego Lewica podpisze, razem z Koalicją Obywatelską, PSL-em i Polską 2050, tak zwany pakt senacki, czyli wspólną listę opozycji do Senatu. Jak przekazał Czarzasty, konkrety zostaną ustalone w kwietniu, jednak na razie Lewica może liczyć na pięć do dziesięciu miejsc. - Nam tak bardzo zależy na tym pakcie senackim, że jeżeli trzeba będzie się posunąć i mieć trochę mniej, to zrobimy to, po to, żeby ten pakt senacki był - zapewnił polityk.

Szymon Hołownia, Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz Opozycja porozumiała się w sprawie wyborów 2023. Jest tylko jedno "ale"

Więcej o: