Wiceminister środowiska Jacek Ozdoba pytany o kwestie klimatyczne. "Baju, baju dla frajerów"

- My nie jesteśmy zwolennikami rozwalania Zjednoczonej Prawicy - powiedział w Porannej Rozmowie Gazeta.pl Jacek Ozdoba z Solidarnej Polski. - Z drugiej strony, jeśli takiej decyzji nie będzie, to podejmiemy rękawicę i wystartujemy sami. Jesteśmy na to gotowi, przygotowujemy się bardzo skrupulatnie - dodał wiceminister klimatu i środowiska.

Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu i środowiska, gościem Porannej Rozmowy Gazeta.pl

W poniedziałek Karolina Hytrek-Prosiecka poruszyła z gościem Porannej Rozmowy Gazeta.pl  temat kondycji Zjednoczonej Prawicy przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi.

- Mamy kilka scenariuszy. Ten priorytetowy to wspólny start z PiS - to jest realne do zorganizowania. A z drugiej strony, jeśli takiej decyzji nie będzie, to podejmiemy rękawicę i wystartujemy sami. Jesteśmy na to gotowi, przygotowujemy się bardzo skrupulatnie - powiedział Jacek Ozdoba.

Andrzej Duda na kuligu Duda zabrał dyplomatów na kulig. Były sery i orkiestra góralska

"My nie jesteśmy zwolennikami rozwalania Zjednoczonej Prawicy"

Wiceminister klimatu i środowiska został również zapytany o wypowiedzi Ryszarda Terleckiego, który twierdzi, że Solidarna Polska jest obciążeniem dla Prawa i Sprawiedliwości. - Pan marszałek Terlecki jest osobą, bez której polityka byłaby nudniejsza, lubi podgrzać atmosferę. My nie jesteśmy zwolennikami rozwalania Zjednoczonej Prawicy - stwierdził polityk Solidarnej Polski.

Ozdoba podkreślił też, że nie wierzy w niskie poparcie swojej partii, które dają mu sondaże (ostatnio 2,9 proc.). - Jesteśmy na pewno bardziej wyraziści niż niektóre większe partie. W internecie jesteśmy bardzo widoczni, aktywni, mamy znakomitych liderów: Zbigniewa Ziobrę czy Patryka Jakiego, któremu charyzmy czy aktywności nie można odmówić - zaznaczył.

Władimir Putin i Xi Jinping Szef CIA: Niepowodzenia Rosji w Ukrainie zniechęcają Chiny do ataku Tajwanu

Ozdoba pytany o kwestie klimatyczne. "Baju, baju dla frajerów"

Karolina Hytrek-Prosiecka zapytała swojego gościa także o kwestię wiatraków. - Wiatraki nie są stabilnym źródłem energii, są drogim źródłem energii, muszą być dofinansowywane - powiedział Jacek Ozdoba.

- Ja się czasami zastanawiam, czy pan się dobrze czuje w tym miejscu, w którym pan jest. Pan jest wiceministrem środowiska, jak ja słucham, co pan mówi: silniki spalinowe, nie dla wiatraków, nie dla robaków, nie dla ograniczenia produkcji - wymieniała prowadząca program, co przerwał jej polityk Solidarnej Polski. - To jest "baju, baju dla frajerów" często - odparł.

- To znaczy, że premier Morawiecki, obiecując milion samochodów elektrycznych, mówi: "baju, baju dla frajerów"? - zapytała dziennikarka Gazeta.pl.

- To jest coś zupełnie innego - próbował tłumaczyć się Ozdoba. - Bardzo ciekawy zabieg próbuje pani zastosować, ale nie dam się. "Baju, baju dla frajerów" to jest aspekt taki, że wszystko jest takie czyste, że są Jetsonowie [amerykański serial animowany - red.] i że nie potrzebujemy atomu, węgla, gazu, tylko OZE, no ludzie kochani - stwierdził poseł.

- Ale wróćmy do samochodów. To było "baju, baju dla frajerów"? - dopytywała Hytrek-Prosiecka.

- Ale ja zupełnie o czymś innym rozmawiam - powiedział polityk Solidarnej Polski.

- Rozmawiamy o samochodach - odpowiedziała prowadząca program.

- Wizja jakaś gospodarcza miała być realizowana, ale ona nie była przymusowa. Nie rozmawiamy o przymusie, tylko oddolnym ruchu, że samochody mają być tańsze. (...) Unia Europejska nie chce, żeby pani wybierała, tylko chce decydować, co pani zje, ile pani poleci na wakacje - mówił Ozdoba.

Wesprzyj zbiórkę Fundacji PCPM na pomoc poszkodowanym w trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii - przez >>stronę PCPM albo przez >>zbiórkę na Facebooku.

Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: