Opozycja porozumiała się w sprawie wyborów 2023. W pakcie są jednak pewne ograniczenia

Opozycyjne ugrupowania zawarły porozumienie dotyczące wyborów parlamentarnych na jesieni 2023 roku. Dotyczy ono jednak tylko wspólnej listy do Senatu. W związku z tym w każdym z okręgów wystartuje jeden kandydat opozycji.

Z ustaleń "Gazety Wyborczej" wynika, że porozumienie między partiami opozycyjnymi - Platformą Obywatelską, Polskim Stronnictwem Ludowym, Lewicą i Polską 2050 - zostanie podpisane we wtorek 28 lutego. Czego dotyczy? 

Zobacz wideo "Lasy Państwowe zasłaniają się "tajemnicą przedsiębiorstwa". To łamanie wszelkich zasad transparentności"

Porozumienie opozycji w sprawie listy do Senatu. 28 lutego KO, PSL, Lewica i Polska 2050 chcą podpisać pakt

Porozumienie nazywane jest "paktem senackim", ponieważ dotyczy wspólnej listy kandydatów tylko do izby wyższej parlamentu. Opozycja ma się w nim zobowiązać do ścisłej współpracy w kampanii wyborczej. Partie w każdym senackim okręgu, których jest 100, wybiorą jednego kandydata. Polityk ten będzie mógł korzystać z logo "Pakt Senacki 2023" i umieszczać je na materiałach wyborczych. 

Na razie PO, PSL, Lewica i Polska 2050 nie ustaliły konkretów, co do podziału liczby wystawionych kandydatów. Według "Wyborczej" pierwsze przymiarki już się odbyły. Koalicja Obywatelska miałaby mieć prawo do wskazania 53 kandydatów, Polska 2050 - 10 kandydatów, Lewica - siedmiu, a PSL - sześciu. Ostateczne decyzje jednak nie zapadły. 

Przeczytaj informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.

Rozmowy w sprawie paktu mieli prowadzić Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej, Dariusz Wieczorek z Nowej Lewicy, Piotr Zgorzelski z PSL i Jacek Bury z Polski 2050. Opozycja chciała wyprzedzić w tej kwestii Zjednoczoną Prawicę, ale partia rządząca również przygotowuje już listę na wybory. Według "Wyborczej" w kwestii tej najbardziej aktywny jest senator Stanisław Karczewski, który podobno jeździ po Polsce i szuka "niezależnych" kandydatów, którzy chcieliby wystartować z list PiS.

Więcej o: