Kongres USA bez sprzeciwu wobec sprzedaży Polsce wyrzutni HIMARS. "Wkrótce finalizacja kontraktu"

Zakończyła się procedura milczącej zgody dla notyfikacji Kongresu USA na kontrakt na prawie 500 wyrzutni HIMARS dla Polski - poinformował w czwartek rano szef MON Mariusz Błaszczak. Tym samym Kongres zatwierdził sprzedaż zestawów artylerii dalekiego zasięgu.

"Zakończyła się procedura milczącej zgody dla notyfikacji Kongresu USA na kontrakt na prawie 500 wyrzutni HIMARS dla Polski" - napisał w czwartek rano na Twitterze minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

Jak dodał, "oznacza to, że Kongres zatwierdził sprzedaż dla Sił Zbrojnych RP tych najnowocześniejszych zestawów artylerii dalekiego zasięgu".

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

"Wkrótce finalizacja kontraktu!" - podsumował wicepremier.

Zobacz wideo "Świat, w którym Zachód nam pomagał, skończył się, gdy Putin zaatakował rakietami cywilów". Paweł Kowal w Porannej Rozmowie Gazeta.pl

Kongres USA bez sprzeciwu wobec sprzedaży Polsce HIMARSÓW

Przed kilkunastoma dniami Departament Stanu USA zatwierdził sprzedaż Polsce między innymi kolejnych 18 wyrzutni HIMARS, 45 rakiet ATACMS, ponad 1,5 tys. zestawów innych pocisków, a także części zapasowych i rakiet szkoleniowych.

Wartość tego pakietu to około 10 miliardów dolarów. Konieczne było jeszcze zatwierdzenie ze strony Kongresu, do którego właśnie doszło.

"Proponowana sprzedaż wspomoże realizację wojskowych celów Polski w zakresie modernizacji armii i poprawy jej zdolności, przy jednoczesnym dalszym zwiększaniu interoperacyjności ze Stanami Zjednoczonymi i innymi sojusznikami" - napisano przed ponad dwoma tygodniami w oświadczeniu Agencji Współpracy w dziedzinie Bezpieczeństwa Obronnego.

Polska zamówiła 20 zestawów HIMARS, w tym 18 wyrzutni bojowych i dwie ćwiczebne, w 2019 roku. Lockheed Martin ma je dostarczyć w tym roku. W maju ubiegłego roku MON skierowało do rządu USA nowe zapytanie ofertowe w sprawie 500 kolejnych wyrzutni.

W przyszłym tygodniu umowa na Borsuki dla wojska

Polskie wojsko kupuje również tysiąc bojowych wozów piechoty Borsuk. Według ustaleń Informacyjnej Agencji Radiowej umowa między Ministerstwem Obrony Narodowej i konsorcjum spółek, na czele z Hutą Stalowa Wola zostanie zawarta w przyszłym tygodniu.

Bojowe wozy piechoty Borsuk to pojazdy opracowane przez polskich inżynierów. Kilka sztuk jest na testach końcowych w naszej armii. Jesienią ubiegłego roku testowali je żołnierze z 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej na poligonie w Orzyszu.

Borsuki mają być następcami poradzieckich bojowych wozów piechoty (BWP-1), które są obecnie użytkowane przez polskich żołnierzy z oddziałów lądowych. Bojowe wozy piechoty Borsuk to pojazdy gąsienicowe, które są uzbrojone w zdalnie sterowaną wieżę z 30-milimetrową armatą i potrafią pływać.

***

Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: