W sobotę jednym z gości w programie "6. Dzień Tygodnia' w Radiu ZET był Krzysztof Bosak. Polityk odniósł się do afery nazywanej w mediach "Willą plus". Przypomnijmy, resort Przemysława Czarnka miał przeznaczyć 40 mln zł na remont lub zakup nieruchomości dla organizacji wspierających system oświaty i wychowania. Środki trafiły m.in. do organizacji związanych z politykami Prawa i Sprawiedliwości czy Kościołem katolickim.
Bosak skomentował najpierw wystąpienie ministra edukacji na sali sejmowej. - Byłem w Sejmie, gdy minister Czarnek wygłaszał swoje demagogiczne przemówienia. Popis arogancji, bezczelności, odwracanie kota ogonem ze strony ministra Czarnka, a później ten aplauz, niczym szef zespołu cheerleaderek wyszedł minister Kowalski i zagrzewał posłów PiS: "wstawajcie, wstawajcie, bijemy brawo Czarnkowi" - powiedział. Jak dodał, "to jest złodziejstwo ubrane w szaty prawa". - PiS uchwalił prawo, które teraz wykorzystuje - stwierdził.
Więcej o posiedzeniu Sejmu w poniższym tekście:
Prowadzący program Andrzej Stankiewicz poruszył kwestię finansowania stowarzyszenia Marsz Niepodległości. - We władzach stowarzyszenia Marsz Niepodległości zasiadają w połowie ludzie kojarzenie z Robertem Winnickim, czyli posłem Konfederacji, i w połowie z Robertem Bąkiewiczem. (...) Minister Gliński z Funduszu Patriotycznego przyznał stowarzyszeniu i innym instytucjom z nim związanym 3,5 mln zł. To był pierwszy program "Willa plus", bo pan Bąkiewicz kupił sobie dworek, pałacyk pod Otwockiem, prawda? - zapytał.
- On już kupił kilka różnych nieruchomości w różnych częściach kraju za rządowe pieniądze - odparł Krzysztof Bosak. Dopytywany o to, czy wie, gdzie te budynki się znajdują, odrzekł, że "dowiaduje się z mediów". - PiS go [Roberta Bąkiewicza - red.] kupił. Mamy wyciek korespondencji z 2020 roku, gdzie piszą między sobie ministrowie rządu o tym, jak to będą paktować z tamtym środowiskiem. Oni po prostu ich kupili. (...) Traktujemy ich jak zdrajców. To są po prostu zdrajcy, którzy się sprzedali za pieniądze - podkreślił poseł.
Więcej o pieniądzach dla narodowców w poniższym tekście:
Andrzej Stankiewicz ciągnął temat. - Pański kolega partyjny Rober Winnicki chce przejąć kontrolę nad stowarzyszeniem Marsz Niepodległości. Kto będzie zarządzał wtedy tymi nieruchomościami? - zapytał.
- Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, według mojej wiedzy, formalnie nie ma żadnych nieruchomości. Robert Bąkiewicz te swoje konszachty z rządem realizuje na świeżo zarejestrowane podmioty, które kontroluje on i jego ludzie - powiedział Krzysztof Bosak, dodając, że etap działalności w stowarzyszeniu "ma już za sobą". - Potępiam tego typu działania [rządu - red.], (...) powinni na taczkach być wywiezieni - stwierdził polityk.