W grudniu ubiegłego roku Jarosław Gowin złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego Porozumienia. Nową szefową partii została Magdalena Sroka. Posłanka mówiła wówczas, że nie znosi przegrywać - podkreśla "Gazeta Wyborcza" i dodaje, że politycy ugrupowania liczyli na wejście do klubu PSL.
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
Magdalena Sroka wybrała jednak inną drogę. Jak dowiedziała się "GW", przewodnicząca Porozumienia dogadała się ws. wspólnego startu w wyborach parlamentarnych z Michałem Kołodziejczakiem, liderem Agrounii. Mają oni stworzyć nowe ugrupowanie i razem stanąć na jego czele. "Wyborcza" zaznacza, że nowa partia ma być reklamowana jako sojusz "zawiedzionych PiS-em".
Celem nowej formacji ma być samodzielny start w wyborach parlamentarnych, które mają się odbyć jesienią tego roku. - Widzę, że opozycja jest sparaliżowana, jeśli chodzi o podejmowanie decyzji, stąd nasz szybki ruch. Wysyłamy jasny sygnał, że łączymy środowiska, które są na dwóch biegunach: miasto i wieś. Tworzymy projekt dla tych, którzy zawiedli się na PiS - powiedział w rozmowie z WP Michał Kołodziejczak.
- Zbudujemy partię, która będzie odpowiadała na aspiracje XXI wieku i będzie to pierwsze ugrupowanie na czele którego staną kobieta i mężczyzna - dodał.
"GW" podaje, że ostateczna decyzja ws. politycznego sojuszu ma zapaść w niedzielę - wówczas zbierają się władze Porozumienia. Wirtualna Polska informuje natomiast, iż proces rejestracji nowej partii już się rozpoczął.