Prezydent Stanów Zjednoczonych zapowiedział, że odwiedzi Polskę, ale nie sprecyzował dokładnie w jakim terminie. - Będę jechał do Polski, ale jeszcze nie wiem, kiedy - w ten sposób odpowiedział na pytanie Marka Wałkuskiego, korespondenta Polskiego Radia w USA.
Według nieoficjalnych doniesień amerykańskich mediów, m.in. CNN, Joe Biden miałby przyjechać do Polski pod koniec lutego. Zdaniem dziennikarzy jego wizyta ma mieć związek z pierwszą rocznicą wybuchu wojny w Ukrainie (tj. 24 lutego).
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
Jak wynika z informacji "Dziennika Gazety Prawnej", niewykluczone, że wizycie amerykańskiego prezydenta będzie towarzyszył przyjazd Wołodymyra Zełenskiego. Spotkanie prezydentów USA, Ukrainy i Polski miałoby się odbyć albo w Rzeszowie, albo w Warszawie.
"Obecność prezydenta Ukrainy będzie częścią szerszego planu dyplomatycznego, który Kijów zamierza zrealizować w rok od rozpoczęcia przez Rosję inwazji" - podkreśla "DGP". "Ukraiński prezydent przedstawi plan pokojowy i wezwie do zorganizowania międzynarodowej konferencji poświęconej Ukrainie" - przekazało dziennikowi źródło dyplomatyczne w Kijowie. "Dziennik Gazeta Prawna" zaznacza, że plan ten ma zawierać dziesięć punktów, w tym uznanie integralności terytorialnej Ukrainy w granicach sprzed aneksji Krymu, do której doszło w marcu 2014 roku.
"W planie Zełenskiego ma się również znaleźć kwestia powołania międzynarodowego trybunału do osądzenia zbrodni wojennych popełnionych w Ukrainie. Prezydent w ONZ będzie się również domagał nowych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy w ramach instytucji euroatlantyckich" - podkreśla gazeta.