Paweł Zalewski z Polski 2050 zapowiedział, że ugrupowanie zamierza poprzeć ustawę wiatrakową. - To część naszego programu, abyśmy mieli tani, dostępny prąd. Będziemy działać na rzecz tego - zapewniał.
Nowela ustawy zakłada liberalizację części przepisów, dotyczących lokowania elektrowni wiatrowych na lądzie. We wtorek pracą nad ustawą ma zająć się sejmowa komisja.
Karolina Hytrek-Prosiecka zapytała polityka, co sądzi o ostatniej wypowiedzi Radosława Sikorskiego. Były szef MSZ został zapytany w Radu Zet, czy PiS myślał o rozbiorze Ukrainy. - Myślę, że miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny, gdy wszyscy nie wiedzieliśmy jak ona pójdzie, że może Ukraina upadnie. Gdyby nie bohaterstwo Zełenskiego i pomoc Zachodu, różnie mogło być - mówił Sikorski.
- Nie znam źródeł Radosława Sikorskiego. Nie mam pojęcia w oparciu o co on taką tezę formułuje - mówił Paweł Zalewski. - Chcę powiedzieć, że przez siedem lat był on bardzo dobrym ministrem spraw zagranicznych. Popierałem go i współpracowałem z nim blisko także na tym odcinku ukraińskim. Mam w pamięci tę współpracę. Na pewno jedna czy druga wypowiedź nie jest w stanie przekreślić tych kilku lat solidnej pracy - dodał.
Minister Anna Moskwa mówiła w Programie 3. Polskiego Radia, że ustawa "w racjonalnym kształcie" reguluje między innymi uczestnictwo okolicznych mieszkańców, władz lokalnych i inwestora przy procesie planowania inwestycji. Ma też określać przebieg procesu analitycznego, w tym kwestie wydawania decyzji środowiskowej, która ma szczegółowo oceniać na przykład poziom hałasu generowanego przez elektrownię.
Ustawa ma również liberalizować zasadę 10H, określającą minimalną odległość elektrowni wiatrowych od zabudowań. Minister Anna Moskwa podkreśliła, że nowe przepisy nie przewidują w tej kwestii automatyzmu. Elektrownie będą mogły być lokalizowane w odległości 10H od budynków, czyli dziesięciokrotności jego wysokości, ale też w odległościach 1000, 700 czy w pojedynczych przypadkach 500 metrów.