"Obecny przepis ustawy zasadniczej pozwala na sprawowanie mandatu posła lub senatora w sposób całkowicie nieograniczony, co należy rozwinąć w twierdzeniu, że proces pełnienia funkcji posła lub senatora może odbywać się dożywotnio" - zauważa autor petycji, nazywając takie poselskie/senatorskie dożywocie "nieuzasadnionym przywilejem".
Podkreśla, że obowiązujące w tym zakresie prawo sprzyja "zabetonowaniu sceny politycznej w Polsce", "relacjom korupcjogennym" oraz "blokowaniu kształtowania ustroju demokratycznego". Dlatego proponuje rozwiązanie: zmianę przepisów tak, aby każdy poseł i senator mógł zasiadać w parlamencie maksymalnie przez dwie kadencje. Domaga się też, aby posłami/senatorami nie zostawały osoby, które przed rozpoczęciem sprawowania mandatu osiągnęły wiek emerytalny.
Więcej wiadomości z Polski na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Jak zwraca uwagę "Fakt", gdyby wskazane w petycji zmiany weszły w życie, trwająca kadencja byłaby ostatnią kadencją: 74-letnich Jarosława Kaczyńskiego (ósma kadencja w Sejmie) i Ryszarda Terleckiego z PiS (czwarta kadencja w Sejmie), 65-letniej Małgorzaty Kidawy-Błońskiej z KO (piąta kadencja w Sejmie), 65-letniej Elżbiety Witek z PiS (piąta kadencja w Sejmie) czy 81-letniego Janusza Korwin-Mikkego z Konfederacji (druga kadencja w Sejmie).
24 października zeszłego roku petycja została skierowana do rozpatrzenia przez senacką Komisję Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Nie została jeszcze rozpatrzona.