Nowelizacja ustawy o SN. PiS znów będzie przekonywał Solidarną Polskę. Kolejna tura rozmów

W środę odbywają się kolejne konsultacje Prawa i Sprawiedliwości z Solidarną Polską ws. nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Projekt ma pomóc w odblokowaniu unijnych środków z KPO. Docelowo ma trafić pod obrady Sejmu w przyszłym tygodniu.

- Ten projekt wniesiony do Sejmu jest w tej chwili konsultowany zarówno z przedstawicielami pana prezydenta, jak i kolegami, koalicjantami z SP. Przed świętami odbyła się bardzo interesująca, intensywna, ponadpięciogodzinna dyskusja z Ministerstwem Sprawiedliwości, przedstawicielami Solidarnej Polski, bardzo osadzona w normach prawnych - mówił w środę przed godz. 13 minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk.

W rozmowach mają uczestniczyć posłowie Solidarnej Polski i przedstawiciele kierownictwa PiS. Jak dodał minister, w trakcie środowych konsultacji odbywających się na zaproszenie premiera Mateusza Morawieckiego będzie mowa nie tylko o samym projekcie, ale też "o potrzebie uzyskania środków z KPO w obecnym kontekście geopolitycznym".

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Podkreślił, że obecna zima jest "jedną z najtrudniejszych od dekad w UE w kontekście ekonomicznym" a "środki dodatkowe, ok. 100 mld euro rocznie, są wartością nie do przecenienia". Szynkowski vel Sęk zaznaczył, że w trakcie rozmów nie dojdzie do zmian w projekcie nowelizacji.

- Bazą konsultacją jest przedłożony projekt, który został oceniony przez Komisję Europejską jako wypełniający kamienie milowe w zakresie wymiaru sprawiedliwości. (...) Zbieramy wątpliwości, jest możliwość zgłaszania poprawek do projektu na etapie prac parlamentarnych, dyskusja na temat poszczególnych rozwiązań. Dzisiaj jest przedparlamentarna konsultacja,  po to, by uzyskać możliwie szeroki konsensus co do rozwiązań zawartych w projekcie - wyjaśnił.

Zobacz wideo Jaka będzie przyszłość Zjednoczonej Prawicy? Łapiński: Przewiduję, że dotrwa do wyborów

Sejm. Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym

Przypomnijmy: przyjęcie nowych przepisów jest jednym z warunków, czyli kamieni milowych potrzebnych do wypłaty Polsce środków z Krajowego Planu Odbudowy. W sumie do Polski z unijnego Funduszu Odbudowy ma w całej perspektywie wpłynąć ponad 20 miliardów euro jako granty i ponad 30 miliardów w formie pożyczek.

Jednym z kamieni milowych są zmiany dotyczące Sądu Najwyższego, odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów i ich niezależności. W maju Sejm przyjął złożony w lutym prezydencki projekt, w wyniku którego Izba Dyscyplinarna została zastąpiona przez Izbę Odpowiedzialności Zawodowej. 

W grudniu do Sejmu wpłynął projekt nowelizacji ustawy o SN, który miał być konsultowany z Komisją Europejską, i według zapewnień ministra do spraw Unii Europejskiej Szymona Szynkowskiego vel Sęka ma spełniać unijne wymogi. Zgodnie z projektem dokumentu sprawy dyscyplinarne środowiska sędziowskiego miałby rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny. 

Projekt w połowie grudnia został jednak zdjęty z porządku obrad Sejmu w związku z wątpliwościami zgłaszanymi przez Andrzeja Dudę. Prezydent przyznał wówczas, że nie konsultowano z nim nowych przepisów, ani nie brał udziału w ich przygotowaniu. Dodał, że jego zadaniem jest dopilnowanie, by ustawa była zgodna z Konstytucją.

Toczą się ustalenia w obozie rządzącym oraz na linii rząd-prezydent. Nowelizacja ma trafić pod obrady Sejmu 11 stycznia.

Więcej o: