Reparacje od Niemiec - temat wraca. Polskie MSZ chce interwencji ONZ

Uświadomienie społeczności międzynarodowej i najważniejszym organizacjom międzynarodowym, że 'istnieje problem nierozliczonych zbrodni" - to cel, jaki polski MSZ chce osiągnąć, zwracając się do ONZ z prośbą o podjęcie interwencji w kwestii reparacji wojennych. Działania w tej sprawie zapowiedział wiceminister Arkadiusz Mularczk.

Wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk zwróci się do Organizacji Narodów Zjednoczonych w sprawie reparacji wojennych od Niemiec. Jak mówił w Programie 1 Polskiego Radia, zamierza prosić o interwencję.

Wystąpiłem z prośbą o spotkanie do sekretarza generalnego ONZ, przewodniczącego Zgromadzenia Ogólnego i do Wysokiego Komisarza do spraw Praw Człowieka

- przekazał wiceszef MSZ. Arkadiusz Mularczyk dodał, że jego celem jest uświadomienie tej najważniejszej organizacji międzynarodowej na świecie, że istnieje problem nierozliczonych zbrodni.

Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Mularczyk: Nie damy spokoju Niemcom

Szef zespołu, który przygotował raport o reparacjach, mówił także, że jego działania w ciągu ostatnich trzech miesięcy skupiały się na umiędzynarodowieniu problematyki odszkodowań. Jak mówił, wysłano ponad 50 not dyplomatycznych, w tym do państw Unii Europejskiej i NATO, a także do różnych organizacji, takich jak UNESCO i Rada Europy.

Rząd PiS chce ponad 6 bilionów złotych od Niemiec

Na początku października minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną adresowaną do Niemiec w sprawie reparacji wojennych. W dokumencie Polska wzywa Niemcy, by oba kraje niezwłocznie uregulowały kwestię polskich strat, związanych z niemiecką okupacją w czasie II wojny światowej. Zbigniew Rau spotkał się również z szefową niemieckiej dyplomacji. Annalena Baerbock oceniła wówczas, że "kwestia reparacji z punktu widzenia rządu federalnego jest kwestią zamkniętą. Dobrą wiadomością jest to, że mamy wspólną przyszłość".

1 września 2022 r. Jarosław Kaczyński ogłosił, że polski rząd będzie domagał się wypłaty odszkodowania od Niemiec za szkody wyrządzone w czasie II wojny światowej. - Taki jest nasz cel, wpisujący się w całą koncepcję odbudowy normalności, jeśli chodzi o funkcjonowanie państwa polskiego - powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.

- Niemcy napadli na Polskę i uczynili nam ogromne szkody. Okupacja miała charakter niebywale wręcz zbrodniczy, niesłychanie wręcz okrutny i spowodowała efekty, które w wielu wypadkach trwają po dziś dzień. Nie możemy na tym przechodzić do porządku dziennego tylko dlatego, że komuś się wydaje, że Polska jest w jakiejś szczególnej, radykalnie niższej pozycji niż inne kraje, a Polacy niż inne narody - stwierdził, dodając, że "wchodzimy na drogę, która będzie trwała długo i nie będzie łatwa".

Polityk poinformował, iż straty Polski wyliczono na ponad 6 bilionów 220 miliardów złotych. - To suma całkowicie możliwa do udźwignięcia dla gospodarki niemieckiej i nieobciążająca jej w żaden nadmierny sposób - stwierdził były premier, dodając, że "w tej sumie bardzo poważną część stanowi odszkodowanie za śmierć przeszło 5,2 mln polskich obywateli".

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: