"Donald Tusk i członkowie jego Rady Gospodarczej długo naradzali się, jak 'naprawić' system emerytalny w Polsce. Skończyło się to wprowadzeniem rozwiązań najbardziej dotkliwych dla obywateli. Posłuchajmy co w 2010 mówił pan Bielecki" - to jeden z pierwszych postów na Twitterze na profilu Beaty Szydło w 2023 roku.
Szydło dołączyła do wpisu link materiału TVP Info z marca 2010 roku. W tym czasie ówczesny premier Donald Tusk powołał Radę Gospodarczą, której zadaniem było recenzowanie pomysłów ekonomicznych rządu. W tekście przypomniano wypowiedź Jana Krzysztofa Bieleckiego, szefa Rady o pierwszych celach zespołu.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Mówił on, że reforma systemu emerytalnego to jeden z pierwszych projektów, na temat których swoją opinię wyda Rada Gospodarcza przy premierze. Przypomnijmy, że jednym z jej członków był obecny premier Mateusz Morawiecki.
Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", w ocenie dziennikarzy Szydło uderza w ten sposób w Donalda Tuska, lidera głównego rywala Prawa i Sprawiedliwości przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi, ale również w Mateusza Morawieckiego, który może być jej głównym konkurentem wewnątrz partii.
W grudniu w Gazeta.pl pisaliśmy, że Beata Szydło może chcieć wystartować w wyborach prezydenckich. Z ustaleń Onetu wynika, że Jarosław Kaczyński nie ma za dużego wyboru, jeśli chodzi o kandydatów na urząd prezydenta.
"Szydło, paradoksalnie, korzysta dziś z tego, że pod koniec 2017 roku Kaczyński pozbawił ją premierostwa, zirytowany jej zachowawczością i brakiem wizji. Odeszła, zanim w PiS zaczęło się dziać źle - i dziś wyborcom bardziej się kojarzy z rozdawaniem '500 Plus' niż z aferami, które pogrążają jej następcę" - zaznacza portal.
Onet zauważa również, że była premierka zaczęła być bardzo aktywna w terenie np. w Małopolsce. - Przybrała rolę coacha. Na kolejnych spotkaniach powtarza, że jest po to, by pomóc. Stara się wyłapywać wewnętrzne tarcia - powiedział portalowi jeden z małopolskich działaczy PiS.