Donald Tusk o ochronie SOP: Policja poinformowała mnie, że zagrożenie zamachem jest realne

"W grudniu policja poinformowała mnie, że zagrożenie zamachem jest realne i konkretne jak nigdy przedtem" - napisał Donald Tusk. Szef Platformy Obywatelskiej odniósł się do informacji na temat ochrony przydzielonej mu przez SOP.

"Każdego tygodnia w listach i mediach społecznościowych znajduję groźby pod adresem moich bliskich i wyroki śmierci oraz zapowiedzi zamachu na mnie" - napisał na Twitterze Donald Tusk. Wcześniej media poinformowały, że nad bezpieczeństwem szefa Platformy Obywatelskiej czuwa Służba Ochrony Państwa. 

Zobacz wideo Rozmowa policjantki z oszustem, który próbował jej wmówić, że w przeszłości inwestowała w kryptowaluty

Donald Tusk z ochroną SOP. "Policja poinformowała mnie, że zagrożenie jest realne"

"W grudniu policja poinformowała mnie, że zagrożenie zamachem jest realne i konkretne jak nigdy przedtem. Stąd wniosek o ochronę" - dodał we wpisie Tusk.

Rzecznik PO Jan Grabiec informował wcześniej w wp.pl, że formalny wniosek ws. przydzielenia ochrony złożyła partia, choć został on "wzmocniony" przez policję. Później poseł napisał na Twitterze: "Celownik wymierzony w Donalda Tuska to stały element codziennego szczucia w Wiadomościach TVP.

"W opinii medioznawcy prezentowanie tego kadru kilkadziesiąt razy 'uzasadnia przemoc i prowokuje do agresywnych działań'. Pozew w tej sprawie przeciwko TVP został złożony do sądu" - wskazał Grabiec. 

Z ustaleń "Rzeczpospolitej" wynika, że Tuskowi ochronę SOP przed świętami przydzielił szef MSWiA Mariusz Kamiński. RMF FM donosiło natomiast, że "wniosek byłego premiera miała wesprzeć policja, która dostrzegła realne zagrożenie dla bezpieczeństwa szefa PO". 

Więcej o: