Polska wciąż nie otrzymała pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Powodem jest niewypełnienie kamieni milowych związanych z sądownictwem. W piątek Mateusz Morawiecki spotkał się ze Zbigniewem Ziobrą. Politycy rozmawiali o nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, która miałaby uruchomić KPO.
Przypomnijmy, Solidarna Polska ze Zbigniewem Ziobrą na czele jest przeciwna przeprowadzaniu reform sądownictwa, bo twierdzi, iż jest to "szantaż".
- Jest szantaż, nie ma pieniędzy - mówił na początku grudnia minister sprawiedliwości.
Z kolei Mateusz Morawiecki twierdzi, że "większego chaosu i kłopotów, niż mamy obecnie w sądownictwie, już chyba mieć nie możemy".
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
Uczestników badania przeprowadzonego przez United Surveys dla Wirtualnej Polski zapytano o to, czy w związku z różnicami i podziałami w Zjednoczonej Prawicy powinno dojść do przyspieszonych wyborów.
Ponad połowa respondentów - 52,4 proc. - odpowiedziała, że przed jesienią 2023 roku nie powinny odbyć się przedterminowe wybory. Natomiast 41,7 proc. jest przeciwnego zdania. Z kolei 5,9 proc. ankietowanych nie ma zdania na ten temat.
Wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości aż 46,2 proc. badanych uważania, że "zdecydowanie nie", a 44,2 proc., że "raczej nie" powinno dojść do przyspieszonych wyborów. Zaledwie 6,2 proc. odpowiedziało, że "zdecydowanie", a 0,6 proc., że "raczej" powinny się odbyć wcześniejsze wybory.
Projektu ustawy o Sądzie Najwyższym miał już być procedowany, ale został zdjęty z porządku obrad Sejmu w ostatniej chwili, w związku z wątpliwościami prezydenta Andrzeja Dudy co do możliwości podważenia jego prerogatyw. Prezydenckie i rządowe zespoły legislacyjne będą się starały wypracować odpowiednie rozwiązania.
Pierwsze czytanie ma się odbyć na posiedzeniu Sejmu, które rozpocznie się 11 stycznia.
Po odblokowaniu KPO w sumie do Polski z unijnego Funduszu Odbudowy ma w całej perspektywie wpłynąć ponad 20 miliardów euro jako granty i ponad 30 miliardów w formie pożyczek.