- Mamy wyjątkowy dzień, bo to chyba najlepszy moment, by podziękować przede wszystkim sędziom, społecznym działaczom, którzy przez ostatnie lata bronili praworządności w Polsce. (...) Mamy do czynienia z sytuacją prostą. PiS uległ tej presji i stąd moje gratulacje, bo presja miała naprawdę głęboki sens. Uległ także argumentacji opozycji i uległ także presji ze strony europejskich instytucji - stwierdził w środę w Sejmie przewodniczący PO, były premier Donald Tusk.
- Dowiedziałem się przed chwilą, że pan premier Morawiecki mówił trzęsącym się głosem, żeby nic nie zmieniać w tym projekcie ustawy, bo Bruksela i Komisja Europejska będą oburzone. Mogę powiedzieć "nie denerwuj się, chłopie". Dobre poprawki, dobre zmiany, a oczywiście tę ustawę można poprawić w wielu miejscach, będą zaakceptowane przez wszystkich. Nie trzeba aż tak na kolanach do tej Brukseli jeździć, jak to premier Morawiecki ostatnio demonstruje - dodał polityk.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Tusk ocenił, że rządzący "zmarnowali 21 miesięcy, a istotna część tych pieniędzy powinna być w Polsce od dwóch lat". - Samych kar zapłaciliśmy ponad 1,5 mld zł. Te straty zaliczkowe, straty czasu, liczymy już na dziesiątki miliardów złotych. Głupota kosztuje. Ich głupota kosztuje nas wszystkich bardzo dużo pieniędzy, dlatego nie warto marnować żadnej możliwość i okazji, żeby ten stan rzeczy naprawić - powiedział.
- Ta ustawa jest, delikatnie mówiąc, niedoskonała. To wszyscy wiemy. Jeśli chociaż trochę rozumu wróciło do głów rządzących, to warto tę ustawę w tych oczywistych punktach poprawić. Świetne projekty miała opozycja, PSL, KO, łatwo zbuduje się konsensus na rzecz poprawienia tej ustawy - mówił lider PO.
- Co jest powodem tego, że skapitulowali? Oni mówią o tym wprost. Boją się, że w marcu już nie będzie pieniędzy. Doprowadzili Polskę, mówię o wielorakim kryzysie, do bardzo niebezpiecznej krawędzi. To są ich słowa, ich analizy, że wczesną wiosną może zabraknąć pieniędzy, możliwości pożyczkowych - stwierdził Donald Tusk.
Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym. Projekt już w Sejmie
Projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, która ma pozwolić na odblokowanie unijnych funduszy, wpłynął do Sejmu w nocy. Jego pierwsze czytanie zostanie przeprowadzone w czwartek, natomiast we wtorek posiedzenie Sejmu będzie kontynuowane i przeprowadzone będą drugie i trzecie czytanie projektu.
Poselski projekt zakłada między innymi dokonanie "niezbędnych zmian w organizacji Sądu Najwyższego oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego związanych z przypisaniem Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu zadań związanych ze sprawowaniem funkcji sądu dyscyplinarnego dla sędziów Sądu Najwyższego, oraz sędziów sądów powszechnych i sędziów sądów wojskowych".
Z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że grupa komisarzy, zajmująca się sprawą polskiego KPO, zaakceptowała wstępnie proponowane przez stronę polską zmiany w sądownictwie, które mają doprowadzić do odblokowania środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy.
Mateusz Morawiecki: Wytyczyliśmy czerwone linie
Komisja Europejska na początku czerwca zaakceptowała polski KPO, co było krokiem w kierunku wypłaty przez Unię niemal 24 miliardy euro dotacji i 11 i pół miliarda euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy. Pieniądze jednak nie zostały wypłacone, a Komisja zaznaczyła, że polski KPO zawiera "kamienie milowe", związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa.
- Jest to dobry kompromis, wytyczyliśmy tam czerwone linie, były próby wnikania głęboko w polską Konstytucję, w inne obszary wymiaru sprawiedliwości. Komisja Europejska ustąpiła, nie weszła w tę przestrzeń. My także dokonaliśmy pewnej korekty - właściwie ta nasza korekta jest podobna do kształtu ustawy, jaką pan prezydent uzgodnił z Komisją Europejską na początku tego roku - mówił w środę premier Mateusz Morawiecki.
Po spotkaniu z marszałkinią Sejmu Elżbietą Witek i przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych Mateusz Morawiecki zaapelował do partii opozycyjnych o szybkie rozpoczęcie i zakończenie procedowania ustawy dotyczącej wymiaru sprawiedliwości. Mówił, że te środki są Polsce bardzo potrzebne i dziś nie ma czasu na przeciąganie liny w sprawie Krajowego Planu Odbudowy.
****
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>
