Już w ten czwartek odbędzie się pierwsze czytanie dotyczące projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. - Wszystkie kluby wyraziły gotowość i chęć pracy nad tym projektem ustaw. Jeśli chodzi o szczegółowe regulacje, to będą one procedowane w komisji, która będzie pracowała nad tym projektem ustawy - przekazał na konferencji prasowej rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek.
Polityk PiS zapowiedział, że kolejne czytania odbędą się w przyszłym tygodniu. - We wtorek odbędzie się dalszy ciąg posiedzenia Sejmu. Tam zostanie przeprowadzone drugie i trzecie czytanie - dodał Bochenek.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Morawiecki z apelem do opozycji. "Nie ma czasu, aby przeciągać linę"
W środę premier Mateusz Morawiecki i marszałek Elżbieta Witak spotkali się z przedstawicielami klubów parlamentarnych. Tematem spotkania była ustawa o Sądzie Najwyższym. Krzysztof Gawkowski po spotkaniu mówił, że opozycja chce i merytorycznej dyskusji o projekcie zmian w ustawach sądowych.
Fundusze europejskie są w Polsce niezbędne, pieniądze z Funduszu Odbudowy powinny być w Polsce natychmiast i to jest zadanie na najbliższe dni i tygodnie. Nie ma jednak zgody na to, żebyśmy przyjmowali ustawę w trybie pilnym, żebyśmy robili to bez konsultacji, ekspertyz i o to poprosiliśmy. Na to jest zgoda, premier mówił wprost: jest ustawa, są warunki. Opozycja odpowiedziała: muszą być poprawki, musi być wzajemne zrozumienie, musi być konsensus
- mówił polityk Lewicy na konferencji prasowej.
Z kolei Mateusz Morawiecki zaapelował o jak najszybsze procedowanie kompromisu zawartego z Komisją Europejską. - Nie ma czasu, aby przeciągać linę. Dlatego zaapelowałem do przedstawicieli opozycji, żeby jak najszybciej rozpocząć procedowanie i zakończyć procedowanie tej ustawy, która wiąże się z wymiarem sprawiedliwości - stwierdził.
Kolejne zmiany w sądownictwie. Jest wstępne porozumienie z UE
W nocy na stronach Sejmu pojawił się projekt ustawy zmieniającej przepisy m.in. o Sądzie Najwyższym. Rzecznik PiS Rafał Bochenek powiedział w środę w radiowej Jedynce, że kolejna nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym jest efektem rozmów ministra do spraw UE z Komisją Europejską. Podkreślił, że rozmowy trwały od miesięcy.
Najważniejszą zmianą zapisaną w projekcie jest ustanowienie Naczelnego Sadu Administracyjnego jako sądu rozstrzygającego sędziowskie sprawy dyscyplinarne. Obecnie rolę tę pełni Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN, która ma docelowo skupić się na sprawach adwokatów i radców prawnych. Tym samym nie zostanie ona zlikwidowana.
Kolejna ze zmian dotyczy stosowania testu niezależności sędziego. Będą mogły go stosować także składy sędziowskie, a za skorzystanie z tego rozwiązania (i za inne ścieżki ustalenia statusu sędziego) nie będzie groziła odpowiedzialność dyscyplinarna.
Z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia wynika, że grupa komisarzy zajmująca się sprawą polskiego KPO zaakceptowała wstępnie polskie zmiany w sądownictwie, które mają doprowadzić do odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy.
Komisja Europejska na początku czerwca zaakceptowała polski KPO, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE niemal 24 miliardów euro dotacji i 11,5 miliarda euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy. Pieniądze jednak nie zostały wypłacone, a Komisja zaznaczyła, że polski KPO zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa.
