Podczas sobotniego spotkania z wyborcami w Warszawie Donald Tusk wygłosił przemowę, podczas której mówił o rosyjskich wpływach w Polsce, "pogardliwym rechocie" czy problemach, z jakimi zmagają się w naszym kraju młodzi ludzie.
W sobotę 10 grudnia odbyło się finałowe spotkanie z cyklu "MeetUp: Nowa Generacja Platformy Obywatelskiej". Podczas swojego wystąpienia w Warszawie lider PO Donald Tusk mówił m.in. o "wpływach rosyjskich w Polsce". Jak twierdzi, "Rosja już tu jest", co - jego zdaniem - jest widoczne w wypowiedziach prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Czy posłuchacie Kaczyńskiego, czy Putina, czy Orbána, to zawsze znajdziecie teksty przeciwko mniejszości, przeciw LGBT oraz figury retoryczne, które wskazują na to, że Zachód jest zagrożeniem, ponieważ deprawuje ludzi
- mówił Donald Tusk podczas spotkania z wyborcami.
Jak mówił Donald Tusk, obecna władza w Polsce, zamiast wyciągnąć rękę do ludzi słabszych, piętnuje ich i stygmatyzuje.
To, co tak bardzo nas uderza, to jest ten pogardliwy rechot, kiedy pan prezes Kaczyński mówi o ludziach, którzy potrzebują pomocy, którzy mają prawo czuć się zdezorientowani dzisiaj, w polskiej rzeczywistości
- mówi lider Platformy Obywatelskiej.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Warszawskie spotkanie Platformy Obywatelskiej z wyborcami pełne było słów skierowanych do ludzi młodych, do wszystkich, którzy czują, że ich prawa i wolności są łamane.
Zorganizowaliśmy się po to - i ja jestem gotów całe już moje życie temu właśnie poświęcić - abyście mieli swoje prawa, abyście tych praw mogli skutecznie strzec i bronić. Chciałbym bardzo pomóc wam w przywróceniu waszych praw i wolności, dzisiaj zagarnianych przez coraz bardziej zachłanną równocześnie przerażoną władzę
- tłumaczy Tusk.
Lider Platformy Obywatelskiej wielokrotnie podkreślał podczas wystąpienia, że chciałby pomóc Polakom "odzyskać wolność zagarnianą przez władzę". Zdaniem Donalda Tuska wcale nie trzeba tak wiele, by odnieść sukces. Wystarczy, by "wszyscy ludzie dobrej woli zjednoczyli się w wysiłku wyborczym".
Chcemy, by Polską rządzili ludzie, którzy wiedzą, co to jest i miłość i którzy mają do ludzi zaufanie
- mówi Donald Tusk.