Kaczyński skomentował awanturę w Sejmie o poprawkę ws. Smoleńska. "Obrona Putina wciąż aktualna"

- Polska klasa polityczna dzieli się na obóz patriotyczny - to jesteśmy my, i obóz, o którym w żadnym razie nie można tego powiedzieć - stwierdził Jarosław Kaczyński podczas konwencji Partii Republikańskiej. Prezes PiS odniósł się do czwartkowej awantury w Sejmie. - Okazało się, że uchwalenie kilku zdań na temat zamachu smoleńskiego jest czymś nie do przyjęcia. A więc obrona Putina jest w dalszym ciągu aktualna dla naszych przeciwników - powiedział polityk.
Zobacz wideo Jarosław Kaczyński zdziwiony protestem pod swoim domem. "Ja zawsze byłem za równouprawnieniem"

W piątek odbyła się konwencja programowa Partii Republikańskiej. Wziął w niej udział również prezes Prawa i Sprawiedliwości. - Jesteśmy w jednej formacji, która podjęła realizację wielkiego projektu. Droga, którą idziemy jest naszą wspólną drogą, ale jednocześnie jest ona trudna. "Żeby było, jak było" to hasło, które odnosi się do zmiany czegoś, co było złe dla większości i dobre dla mniejszości, która ma silne wsparcie ze strony innych państw. Dlatego nasze plany są trudniejsze do realizacji - powiedział Jarosław Kaczyński.

- Cechuje nas służba wobec Polski - to są wartości republikańskie. Musimy poświęcić własne siły, by zwyciężyć. (...) Polska klasa polityczna dzieli się na obóz patriotyczny - to jesteśmy my, i obóz, o którym w żadnym razie nie można tego powiedzieć. Mieliśmy tego próbę choćby wczoraj [w czwartek - red.], kiedy okazało się, że uchwalenie kilku zdań na temat zamachu smoleńskiego jest czymś nie do przyjęcia. A więc obrona Putina jest w dalszym ciągu aktualna dla naszych przeciwników - stwierdził polityk.

- Wierzę, że ta konwencja jest elementem przygotowania do tego, co nas czeka przez najbliższe miesiące. Musimy działać tak, aby powiedzieć, że wykonaliśmy zadanie i realizujemy wielki projekt dla polskich patriotów i wszystkich Polaków. Chcę mocno podkreślić, że na zwycięstwo w przyszłorocznych wyborach musimy zasłużyć i wierzę, że zasłużymy i zwyciężymy! - dodał prezes PiS.

Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl

Awantura w Sejmie o uchwałę ws. Rosji

Przypomnijmy, Sejm miał w czwartek głosować nad uchwałą, która uznaje Rosję za państwo sponsorujące terroryzm. Jej tekst był w zasadzie uzgodniony, ale podczas debaty Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło poprawkę dotyczącą katastrofy smoleńskiej. 

"Federacja Rosyjska jest bezpośrednio odpowiedzialna za zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych (lot MH17) w lipcu 2014 r., kiedy to zginęło 298 pasażerów i członków załogi, oraz za katastrofę samolotu polskich sił powietrznych (lot 101) w Smoleńsku (Rosja) w kwietniu 2010 r., w której zginęło 96 osób znajdujących się na pokładzie, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński, urzędnicy polskiego rządu, wysocy rangą dowódcy wojsk polskiego i NATO oraz członkowie polskiego parlamentu" - czytamy w poprawce. 

Wywołało to sprzeciw posłów opozycji, którzy podczas głosowania nad poprawką zerwali kworum i w efekcie decyzji nie podjęto. Na sali sejmowej doszło też do lekkich przepychanek. - Nie możemy głosować uchwały ponieważ państwo wyciągnęliście karty i nie ma rozstrzygnięcia - poinformowała marszałkini Sejmu Elżbieta Witek.

Więcej o: