16 listopada Sejm uchwalił ustawę o Państwowym Instytucie Medycznym MSWiA. Za ustawą głosowało 270 posłów, 126 było przeciwko, 48 wstrzymało się od głosu. Rozporządzenie zakłada, że Centralny Szpital Kliniczny (CSK) MSWiA przekształci się w PIM. Dzięki temu lecznica ma się stać placówką badawczą.
Autorzy tego projektu zakładają, że przekształcenie CSK MSWiA w Państwowy Instytut Medyczny w drodze ustawy było konieczne, by umożliwić płynne przejście z formy samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej do instytutu badawczego. Dzięki temu nie trzeba było przeprowadzać likwidacji CSK MSWiA.
"W uzasadnieniu do projektu znajduje się wzmianka, że konieczność utworzenia Instytutu wynika między innymi z faktu, że obszar medycyny dotyczący specyfiki służby i potrzeb zdrowotnych funkcjonariuszy, jak również medycyny interwencyjnej związanej z zabezpieczeniem osób zajmujących najwyższe stanowiska państwowe nie był dotychczas dostatecznie rozwijany" - czytamy na stronie gazetalekarska.pl.
Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych szef WOŚP Jerzy Owsiak.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
"Sejm mega przeważającą większością głosów uchwalił ustawę o Państwowym Instytucie Medycznym. Mówiąc krótko - politycy stworzyli sobie osobny, tylko dla nich, poza wszelką kolejnością, ale także logiką, swój prywatny, co tu dużo gadać, szpital" - pisze Owsiak.
"Bezczelność tego projektu nieprawdopodobna" - dodaje.
Owsiak podkreśla, że przeciętny obywatel boryka się z dostępem do lekarza i korzystaniem z publicznej ochrony zdrowia, a czas oczekiwania na operacje jest długi. W jego ocenie na ten stan rzeczy wpłynęło wiele powodów, a jednym z nich są pieniądze.
"Telewizja publiczna co roku zagrania miliardowe dotacje odbierając skuteczne leczenie onkologiczne dorosłym" - zaznacza.
"Kiedy nasze fundacyjne półki uginają się od segregatorów z prośbami o sprzęt medyczny, grupa 270 posłów ustaliła, czyli przegłosowała, prywatną służbę zdrowia dla siebie. Sami piszą 'instytut ma udzielać świadczeń opieki zdrowotnej prezydentowi, marszałkom sejmu, senatu oraz premierowi w razie nagłego zachorowania lub urazu, wypadku, zatrucia lub konieczności natychmiastowego leczenia szpitalnego […] – tak jak udzielał do tej pory szpital MSWiA" - podkreśla Owsiak.
Budżet na to przedsięwzięcie w 2023 roku to 185,6 mln złotych. "Wynika z tego, że ta ogromna suma będzie tworzyła szpital, który codziennie, 24 godziny na dobę będzie w pogotowiu dla chorego prezydenta, marszałków, premiera, tak jakby do tej pory szpital MSWiA nie był na to gotowy. Największy absurd tego przedsięwzięcia - otworzyć szpital w szpitalu" - dodaje.
"Po raz kolejny moje, obywatela tego kraju, pieniądze będą skandalicznie wydane w coraz bardziej prywatyzującej się polityce. Własna telewizja, własne szpitale, własne biznesy, własne spółki. Wydawało mi się, że robię się już obojętny na wiele rzeczy, które zabijają to państwo, ale będąc prezesem najbardziej wiarygodnej Fundacji wspomagającej polską ochronę zdrowia, jeszcze raz powiem – skandal i rozbój w biały dzień" - podsumowuje szef WOŚP.
"Samorząd lekarski wskazuje, że nie są mu znane przypadki, aby osoby zajmujące najwyższe stanowiska w państwie miały problem z dostępnością do opieki zdrowotnej lub że jakość tej opieki była niewystarczająca" - czytamy oświadczeniu Naczelnej Izby Lekarskiej opublikowanym na stronie gazetalekarska.pl.
"Utworzenie Instytutu, który – jak deklaruje projektodawca – miałby w swoim działaniu uwzględniać specyfikę służby i potrzeby zdrowotne funkcjonariuszy służb mundurowych podległych Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji, w tym funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej czy Służby Ochrony Państwa, rodzi skojarzenia z branżową służbą zdrowia, tymczasem kluczowe jest, aby utrwalać i w pełni realizować wyrażoną w art. 68 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zasadę równego dostępu obywateli do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych" - podkreślają lekarze NIL w swoim stanowisku.
Jak przypomina TVN24, Wiceszef MSWiA Błażej Poboży, który nadzorował prace nad projektem ustawy, w czasie debaty sejmowej podkreślał, że inicjatywa przekształcenia placówki wyszła od samych lekarzy szpitala MSWiA oraz byłych i obecnych władz tej placówki.
O sprawie informował w RMF FM także doktor Artur Zaczyński, zastępca dyrektora do spraw medycznych CSK MSWiA. - Centralny Szpital Kliniczny, który będzie przekształcony w Państwowy Instytut Medyczny, dalej będzie szpitalem ogólnodostępnym dla wszystkich Polaków. Nic się nie zmieni w tej działalności, która do tej pory jest prowadzona na terenie szpitala - stwierdził.