- Dzieją się rzeczy poważne o skali międzynarodowej. Wydaje mi się, że państwo zdaje egzamin. Powinniśmy być spokojni - powiedziała w Porannej Rozmowie Gazeta.pl Hanna Gill-Piątek z Polski 2050, komentując eksplozję w Przewodowie.
Pytana o wystąpienie Zbigniewa Ziobry, który we wtorek wieczorem jako pierwszy z polskich polityków ogłosił, że za wybuch, w wyniku którego zginęły dwie osoby, odpowiadała wystrzelona spoza granic naszego kraju rakieta (uprzedził tym samym wystąpienia prezydenta i premiera, którzy o sprawie wypowiadali się w dużo bardziej stonowany sposób), Gil-Piątek stwierdziła:
Zbigniew Ziobro chce dołączyć do peletonu i pokazać się jako sprawczy.
Przypomniała też, że w tym tygodniu jest planowane głosowanie nad wotum nieufności dla niego.
Być może zabraknie mu kilku głosów do utrzymania stanowiska (...) Bardziej wolałabym konstruktywne wotum nieufności dla rządu
- zaznaczyła, przypominając, że "nasze zadłużenie pozabudżetowe na 2023 rok wynosi 422 mld zł. Jest 9 razy większe niż w 2014".
Ptaszki ćwierkają, że PiS jest zdolny do dużych ustępstw. Problem w tym, że Zbigniew Ziobro nie jest
- podkreśliła.
Przypomnijmy: Zbigniew Ziobro polecił Prokuratorowi Krajowemu, by objął osobistym nadzorem śledztwo w dotyczące zdarzeń w Przewodowie. Jako pierwszy polityk obozu rządzącego nie wskazał na "sytuację kryzysową", a wprost na "eksplozję rakiety".
Z najnowszych informacji przekazanych przez agencję Associated Press, która powołuje się na amerykańskich urzędników, wynika, że najprawdopodobniej rakieta, która uderzyła w podhrubieszowską wieś, została wystrzelona przez ukraińską obronę powietrzną w odpowiedzi na rosyjską salwę.
Czytaj też: AP: Na Polskę prawdopodobnie spadła rakieta wystrzelona przez Ukrainę w rosyjski pocisk
Służby nie informują, czy uderzenie rakiety w terytorium Polski było wynikiem celowego wystrzelenia, czy np. zepchnięcia z kursu. Stacja CNN podała z kolei, że rakietę, która uderzyła w Przewodowie, namierzył samolot NATO, przelatujący we wtorek w polskiej przestrzeni powietrznej. Amerykańska stacja - podając tę informację - powołała się na przedstawiciela wojskowego Sojuszu.
Polski prezydent zwołał kolejną Radę Bezpieczeństwa Narodowego - jej posiedzenie odbędzie się o godzinie 12. Wcześniej, o 9:30, w Brukseli odbędzie się spotkanie ambasadorów unijnych krajów, a o godz. 10 - ambasadorów państw Sojuszu Północnoatlantyckiego poświęcone wydarzeniom w Polsce.
Po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego Polska podniosła gotowość bojową niektórych jednostek i rozważa, czy zachodzą przesłanki do użycia Artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego.